Ciśnienie oleju, zwykły czujnik który wali do masy jak nie ma cisnienia (albo gasi masą zalezy który)
Temperatura wody -> wkrecam się czujnikiem z MK1 i pospinam kablami z budy
Obrotomierz -> GTO rzekł że da się tylko trzeba zasiąść chwilke
Prędkościomierz -> wykrecając nadajnik impulsów jest dziura a ślimak wygląda prawie identycznie jak w MK1 (jest jeden problem, prędkość jazdy to informacja wejściowa do ECU... może nie jechać tak jak powinien... ale coś wymyślimy)

Tak czy inaczej niewyobrażam sobie licznika z audi A3 w MK1...
Więc nawet jeżeli miałby być atrapą to musi być

A nie lepiej byłoby pobrać z licznika z A3 mechanizm poruszający wskazówką i spróbować wszczepić go na tył licznika z mk1?

Sprzedałem zegar...

Pozatym to wiąże sie z kupą kabli z A3, a ja chce miec tylko wiązke silnika z A3 reszte z Caddy. Im mniej kabli tym mniejsze prawdopodobieństwo że sie coś zdupczy...

Pozatym w A3 był klimatronic i inne badziewia, i w pewnym momencie mnie poniosło wziołem tasak i odciołem to co uważałem za słuszne.

nie wiem czy dobrze kumam ze w tym bialym mk1 tez jest 1.8T ale zrobione cacy tak dla informacji daje (od squoki link przylecial)
http://retrorides.proboards86.com/index ... 431&page=1

to jest 1.8 ale 16v KR

hmmm ta zafajdana kapa zaworow cos mi namieszala w sumie nie wiem skad mi sie ten 1.8T ulepil w gglowie nic... komora i tak jest dobra

Czym go pomalowales ?

kamien lakierem wysokotemperaturowy - się stosuje
gonisz z tym projektem w szokujującym tempie

Komra jest czyścina, Tylko jak wejdziesz na ten link to okazuje sie że chłopaki poszaleli nieźle... z resztą budy

da(vw)id, nie myślałeś o założeniu takich zegarów jak w tej zaje.... jedyneczce ? nie chodzi mi o ten wyświetlacz tylko stare budziki

Wysokotemperaturowy okazuje sie że sie utwardza w tem 100 stopni i trzeba go wygrzewac przez 1 godzine... szkoda że doczytałem dwa dni potem jak pomalowałem... nie wysechł... Więc wydarliśmy jeszcze raz do gołego i położyłem pół-matt. W sumie w golfie też mam tym samym lakierem i trzyma

Jedyne miejsce którego nie trysnąłem to wydech -> tam nic nie wytrzymuje za wyjątkiem srebrzanki znalezionej u mojego dziadka w piwnicy w słoiku (przedwojenna).
W polo wszystko odpadało a jak połoyzyłem ten wynalazek to 10 min pośmierdziało i trzyma do dziś

No pięknie byle tak dalej i w takim tempie a będzie porządny wymiatacz na ten sezon

Pozdrawiam

Naprawdę ogromny szacunek za wysiłek jaki wkładasz w te caddy

Dzisiaj przekopywałem zagraniczne strony i natrafiłem też na caddy za telefonach... Troszke sie zmartwiłem że wyglądają duuuuuże, ten golf stoi na air na 100% a u mnie takiej gleby nie bedzie raczej.



Potem natrafiłem na czerwonego (fakt że jakiś wyblakniety) ale sie grubo zacząłem zastanawiać czu czerwień to dobry pomysł,



Przyłożłem na szybko koła:



I nie za bardzo... więc mam dylemat

dwa które przykuły mój wzrok:

Pewnie się niektórym narażę, ale nie myślałeś znowu o różu? Nie chodzi mi o taki oczoj**ny z porsche, ale taki w jakim wychodziły garbusy? Nie widziałem jeszcze takiego caddy, mogłoby być ciekawie...