To Ty dzwoniłeś raz? Ktoś siano da wiadomo poleci, na razie robi się dalej. Jak twój? Dawno na górę nie poleciał : d

Nie dzwoniłem, zbieram graty na razie... może niebawem wrzucę jakieś zdjęcia

Od tygodnia zabrałem się za rdze i wybebeszenie tego co się da z zewnątrz, jakieś słabe foty do tego. Za tydzień auto jedzie do malowania. W czasie jak większość już tylko pucuje, jak robię coś w druga stronę; )
















oraz jedno foto z tego jak było, tak na pamiątkę : )

ja mam jeszcze takie cos, trzeba się brać bo lakiernia czeka

Fele zajebiste.Tez bede takie do mojego szukal a mietki sprzedam bo polerka w lustro juz mi sie nie widzi Powiem ze lepiej mi sie podobaja niz te oklepane bbsy Widze ze czoraz wiecej 1.8 t sie buduje;)Patrzac po cenach tych swapow mozna miec fajnego zapierdalake za nieduze pieniadze

Czekam na film jak to jedzie

Robi mi to auto wodę z mózgu, bo od zawsze marzyłem o budowie czerwonego wybebeszonego mk2

To myślę nic straconego muszę kiedyś dojechać na dolnośląskie zobaczyć twojego

przy aucie, cały czas coś idzie, wczoraj jak widać ''wyleciały'' szyby, okazało się ze jest jedna jedyna dziurka na podszybiu, dzisiaj odpuściłem wieczorne grzebanie, zmęczenie daje znaki.. codziennie do 1 rano to trochę dużo.



UP! jutro golf jedzie do malowania, stan na dziś

Jakieś postępy?

auto w tygodniu mam w końcu odebrać od lakiernika, coś tam sie udało kupić, czegoś jeszcze szukam. Trzeba czekac aa i jeszcze golf ma mieć swój garaż. Musze dzwonić jutro bo się coś opóźnia ; )

ciekawie się tu robi będę lukał na temat kolo dobrze siadło

byłem dzisiaj. widziałem, widać gdzieś blisko koniec malowania.

Pytaniee, założyłem belke od mk3, dlaczego linki które podobno do mk2 pod tarcz są za krótkie? Jakieś numery?

belka z mk3 jest szersza na stone o 2.5cm o ile pamietam dlatego zaciski poszly szerzej co spowodowalo ze linki za krotkie

dzisiaj odebrałem auto, jest jak jest lepiej nie będzie, coś tam składałem, tylko aparatury znowu do zdjęć zabrakło

Dobrze siedzi na 17'nastce, aczkolwiek moim zdaniem to strzał w kolano przy skromnych 150km