To trzeba to było powiedziec właścicielowi prosto w twarz a nie teraz żal na forum wypisywać, jakbyście mieli po 15 lat ... Zachowaj opinie i emocje dla siebie. Wygrała sałata i tyle, widocznie audi było za słabe, nie wiem nie byłem, ale irytuje mnie zachowanie co po niektórych.

w krzyzach maltanskich i masce mat oraz lampach z allegro...

A gdzie się podziewa właściciel najpiękniejszego i najładniej brzmiącego Passata 35i szymoneck Dojechali cali i zdrowi ? ? Miło było poznać

ufff... i wkoncu ja dotarlem do domu... Droga powrotna tragiczna nie da sie tym autem jezdzic po naszych drogach (zwlaszcza tej od plesewa do czewy) nawet nie licze ile razy przypier..lilem podwoziem i miska, a kola to juz kwadraty chyba heh

Zaczynajac od poczatku to... mialem na zlot wyjechac ze szczecina z Cezarem o 12 i byc na 15-16, lecz niestety rano okazalo sie ze na wczoraj jest potrzeba jedna czesc do statku z poznania. Wpakowalismy sie z cezarem do fury i zrobilismy trase szczecin-poznan-szczecin-pleszew zabierajac podrodze Rolka i robiac 900km. Na sam zlot udalo nam sie dotrzec dopiero na 24, lecz 3/4 uczestniczacej w zlocie populacji "umarla" Lecz znalazla sie grupka "zyjacych" ktora zrobila mi mile powitanie

Szybkie zakupy w postaci paru flaszek i zaczelismy drinkowac... i tak od 24 do 8 rano pilismy non stop z coraz to innymi ekipami (jedni padali, drudzy sie budzili i pili, pozniej nastepni itd) Finalnie po calym dniu, zrobionych 900km i piciem do 8 rano, juz mialem cieplutko hehe o Cezarze juz nie mowie bo on byl w stanie lewitacji
W godzinach 24-8 rano dzialy sie roznosci... jak juz brakowalo ludzi do drinkowania to robilismy obchod po placu i pobudke w kazdym aucie pokolei szukajac chetnych, o 6 rano tez, lecz brakowalo juz kandydatow . Norbi sie zalapal na pilota w namiocie, rano prawie zwodowalismy Rolka (za to ze wylewal drinki ) ale skubaniec tak wymanewrowal ze tylko naga wpadl do basenu hehe

Jak sie polozylem spac po 8 to po 10 mialem juz pierwsza pobudke i pozniej juz sie nie dalo spac bo kilometrowa kolejka do alkomatu Ok 13 mialem jeszcze 1 promil, o 14 jak juz zostalismy z Cezarem sami tylko w dwa auta postanowilem mu zrobic wkoncu pobudke i alkomacik heh. Mowiac szczerze pobil rekord Godzina 14 w poludnie a ten wydmuchal 2,6 promila
Motajac sie po placu pare godzin dochodzilismy do siebie, pozniej male opalanie na laweczkach bo sloneczko pieknie swiecilo... Wkoncu ojciec Frediego widzac 2 zmeczonych zyciem ludzi w czym jeden dmuchajacy co 5min w alkomat zaprosil nas na herbate i mala pogawedke... O 16 juz bylem czysciutki takze mozna bylo porobic rundy po miescie, zawinelismy jeszcze na komisariat ok 18 na komisariacie czezar wydmuchal 0,7 promila Ja juz sie zaczalem zawijac nach Hause, a czarus byl w stanie jechac dopiero o 20:30

sie rozpisalem sie...

POZDRO dla wszystkich ktorzy byli, fajnie bylo zobaczyc znow bande crejzoli

powiedziałem mu to. to najechał na mnie hehe jakk bym sie przejął tym hahaha, wiec jak nie byłęm to nie pisz w temacie skoro irytuje cie moja wypowiedz to sobie daj na luz z odpowiedziami. I bez napinki




ja nie o tym audi mówiłem tylko o 2

No i Toledo zalapalo sie tez...

nikt się nie napina spokojnie było minęło już po zlocie a Ciebie dalej emocje noszą że Toledo wygrało? Jak sam napisałeś Każdy ma prawo do wyrażania własnej opinii, więc i kolega Bartol ma prawo do komentowania i wyrażania swojego słowa. Uważam że tym akcentem powinien się skończyć ten OT.

PS Eric jak przyjedziesz na vwmanie znowu na Cibie będzie czekać teścia trunek dasz rade tylko tym razem przygotuj się żebyś tak wykrzywiony nie był po kielichu




zero ciśnienia zero emocji i git

Nie chciałem się udzielać więcej w tym temacie ale widze że cały czas ciągniesz to i coś tam sapiesz ;/ kolejna rzecz nie najechałem tylko Ci wytłumaczyłem coś i zadałem pytania na co Ty tylko się dławiłeś bo Cię zatkało jak Ci zależało tak na tym pucharze to Ty... mogłeś mówić kurde byśmy coś wystrugali pozatym skończ temat, nie robiłem auta żeby podobało się Tobie, tylko dla siebie i kto mi zabroni mi się podoba to badziewne Toledo które nic nie ma i już, robiłem je pod siebie i dalej coś tam robie

hahaha coś ci sie pomyliło z tym dławieniem hahaha, bo było odwrotnie jak powiedziałeś ze passat co wygrał miał znajomości hahah, jak napisałem OT, robimy auta dla siebie i nie wnikajmy już

oby do następnego zlou. Zapewne będzie to vwmania , choć wątpie ze bedzie w takim dobrym klimacie

Czytając wszystkie posty nie spodziewałem się, że jednak na zlocie będą przejawy trzody...a teraz takie sapanie

No, ale najważniejsze, że sporo aut przyjechało

było godnie tylko DRAKA mnie rano spił na maxa i kaput pozdro dla wszystkuch

Drako ...ednak was zawineli? ......ja jakos prawo lewo i lece i se lece głowna na Poznan i w oddali już widze jak czekaja .....a tu nagle z lewej strony wyrasta mi jakas uliczka i drogowskaz na jakas wioske ...i dosłownie 20 m przed nimi skrecilem i petarda z tamtad ....chyba sie zagotowali bo mnie zauwazyli
ale przybucilem dosc i zaginelem w gestwinie wioski ...pozniej juz oki na pelnym luzie z oczywistymi szlifami dokulalem sie.

ps tak wlasnie sie podruzuje corrado po naszych pieknych drogach ,a wdodatku corado ma swieczki zamiast lamp z przodu ...wiec sie nie dziwie ze tak odbyles trase.

eh wazne ze juz podocierane do domow i mozna juz wspominac

Nie mam żadnych znajomości. Byłem w Pleszewie 1 raz.

Wielkie podziękowania dla całej ekipy było naprawdę super. Jestem pod wielkim wrażeniem. Za rok na pewno się zjawię ponownie. Jeszcze raz wielkie dzięki