a tam.. pierwsze powiedzialem "siema" a pozniej dopiero po chu sie tak obladowales





alleluja ze nie bo to wstyd... silnik zapitalal jedynie na gnojówce bez luftu... dzis do tego doszedlem i auto rwie az milo w koncu....



to był namiot pełną gembą było wejscie było!!! była jakas warstwa ochronna?? była! tak jak mowilem to model: "dla kochajacych opcowanie z naturą"



łoniak pieknie udawał turecką małpe

łoniak zwany przez znajomych Koksem, zapodawał z karata:)

my sobie tam krzyczelismy i mielismy z tego mega beke, tak samo jak na vagtreffen

nie lapiesz jazdy mioo to moze Cie to nie smieszy, ale nas jak najbardziej smieszylo
no chyba, ze w zartach to piszesz, ale ja tam sie nie znam aaa tak btw, to trzebabylo na zywo powiedziec, ze Ci to nie pasuje, a nie na forum napisac

Sie tam sie nie znaja heh
DEJ MU SYLWUŚ, OGIEEEŃ, POSZEEDł

Hmm, mógłbyś rozwinąć tą myśl??

chlopaku a kto z wami darl sie sylwys daj mu na ale wtedy brosie byles w stanie odmiennej swiadomosci




1.8T i 270ps pod maska... ja wdepnąłeś w pewnym momencie to z wrażenia z sie zapowietrzyliśmy kevinem prawde mowiac chcial bym sie kiedys przejechac na pełnym ogniu



Na wstępie przywitali nas miło organizatorzy niestety już na wejściu okazało się, że będzie to utrudniony kontakt. Turecka małpa, vel łoniak zwany przez wszystkich żelkiem lub koksem

Pogoda była ok ale dopadła nas mały deszczyk który na szczęście okazał się tylko przelotnym opadem auta świeżo umyte pokryły się wodą

Drake wystawił swoje auto razem z elementami oddającymi naturę właściciela

organizatorzy zapewnili wodę (za co wielki plus dla nich) dzięki temu każdy po długiej drodze mógł wymyć auto tu kozacki golf clasica który na żywo ryje beret zarówno wyglądem jak i dźwiękiem

na evencie pojawiły się różne auta i różne style, każdy mugł znaleść cos dla siebie, nie było tak, że jak nie german/cult to nie ma wjazdu. Tutaj MK2 w pakiecie Rigera, unikalna sprawa (na tylnej osi 11")

tu zdjecie klimatem bliskie horrorowi, ludzie z pomorza udający kozaków z WW zobaczyli ze robimy im zdjęcia, ten chłopiec tak na zmierzył wzrokiem, że az aparat odmówił współpracy i karta pamięci się wysrała

żeby nie było lipy organizator zatrudnił profesjonalną konferansjerke (chłopak dawał rady) niestety jakieś 5 razy usłyszałem teks "ej z toba jeszcze nie piłem" jak to się skończyło można było oglądać kilka stron wcześniej powrót do domu na autopilocie

poniżej oglądamy zdjęcie zlotowicza nr1 (jedno z niewielu nie wymagających ingerencji cenzury) chłopak zaczytał się w poradnik grzybiarza i zadumał kontemplując pięknu przyrody

Ludvik cały czas chciał żeby mu robić zdjęcia na naszą klasę, potem zdradził nam, że ogląda je w chwilach podniecenia (na ująciu poniżej daje profesjonalne wskazówki fotografowi tak by ten złapał jego lepszy profil)

na zlot dotarli tez fani offroudu namawialiśmy pana żeby zdjoł to urządzenia z auta ale niestety namówić sie nie dał

Konkurencje przygotowane przez organizatora wymagały skupienia i wysiłku (podobno ma to coś wspulnego z waleniem odłamkowym)

inni w tym czsie czekali na okazje



koniec częsci pierwszej C.D.N.

Mioo, mam powazne podjerzenia ze Ty to na prawde jestes WW KOZAK

Piękna sprawa ta impreza.

Mioo, dziekuj Bogu synu ze kucałem, bo jakbym wstał to nawet szerokontny by nie pomogł
w koncu ktos w jego bloku ma kolege co jego znajomy miał ciotke co jej szwagra znajomy ma znajomego co ma w rodzinie kogos kto ma podobno kolege w stolicy i dodaje wszystkich w naszej klasie do profilu i daje plakietki WW KOZAK, i jakby tego było mało to te plakietki są niemieckie bo co niemieckie to dobre

najlepesze

hahah co za texty

Mioo dawaj kolejne czesci

wychowani na gangsterce VS WW KOZAK

oj tak ale wystarczą chęci zeby sie na takiej integracji pojawic potem jest co wspominać a wrażenia bezzcenne

thats right my nigga