no wlasnie , nie strasz mlodziezy .
Najtansza opcja , to pojechac w kilka ososb jakims TDIkiem tak zeby byc caly dzien przed rozpoczeciem i nastepny jak juz jest platne wejscie ( po to zeby poczuc klimat) i wcale jakis kosmos nie wyjdzie . Oczywiscie nie bedzie za darmo , ale da sie naprawde po kosztach zaliczyc ta impreze

no tak... ale przedstawiłem cene taka jaka naprawdetrzeba miec by fajnie spedzic tam czas.... juz przeszłem przez wersje mega econo i powiedziałem pierwszy i ostatni raz takie cuś i każdemu komu moge odradzam takie coś bo sie jeszcze zrazi:)

ty sie nie zraziles , a wrecz przeciwnie

no zobaczymy, zawsze mozna pojechac i sprawdzic jaki koszt (dobrze ze ktos wymyslil karte kredytowa) i jak zacznie brakowac kasy to zabrac tyłek w troki do domu

Skala imprezy mówi o jej kosztach....

e tam, zawsze mozna na jana... a tak serio to ja mysle ze przy rozsadnym gospodarowaniu kasa da sie obskoczyc 4 dni ponizej 1000zl... najdrozej waha wychodzi z calego interesu

dokładnie jak Mioo mówi. Jak się zrzucicie na palifko z ekipą w jedno autko to najdroższe macie za sobą. Namiot rozbić nie ma problemu. Zarełko w Billu można kupić za drobniaki. Szołer na CPNie. Na pierwszy raz to wrażenia sa takie że o niewygodach nikt nie pamięta. Ja np nie zapomnę taniego wyjazdu i spania pod namiotem u "Dziadka". Na miejscu przybyla też ekipa z pomorza WB i reszta. Przywieźli takie trunki że do dzisiaj nie wiem co to bylo. Moja Ania jak łykła to się chłopakizdziwili:) Później już powoli odprowadzaliśmy słabszych do namiotu:) Pamiętam że ktoś do rana spał z tyłkiem po za nim hehe

hahahahhaha,
najlepiej wziasc swoje zarcie picie i juz jest taniej.. duzo taniej, bilet kupic wczesniej... no i jechac Lupo 3L albo jakims 1.8T

kazdy sposob jest dobry zeby zejsc z kosztow , no moze oporcz tej wyprawy w 1.8T ( no chyba ze w 5 ososb )

Pitolicie a tu trzeba założyć niedługo temat o Wsee 2010

jak najbardziej.... lookaz trzeba rezerwować domek

może mały odko, ale:

ile kosztuje taka przyjemność i na ile osób, ewentualnie jakieś pokoje etc w jakich cenach i pewnie już trzeba byłoby rezerwować i to pewnie 20km od zlotu, bo jest samochód, którym można tanio dojechać, tylko musiałbym powiedzieć znajomym o kosztach i może ktoś by się skusił, ale tylko jako gapie

juz pisalem o tym, wiele razy bylo o tym mowa wystarczy troche poszukać.... szczegoły co do domków podamy na dniach w temacie o worthersee 2010 ktory juz załozyłem viewtopic.php?f=15&t=46406&p=516481#p516481