Ja dziękuje za świetna imprezę...
naprawdę impreza stała na wysokim poziomie, warto było na nią przyjechac
chłopaki Qbejs Dziku i inni starali sie i sie postarali!!!
Wyszło naprawde swietnie...

Obiekt przepiekny!!!! jedzenie na miejscu bardzo dobre! Hotel... masakrycznie fajny ,a sniadania to takie w chacie bym chciał naprawde przepyszne jedyny minus w hotelu to zbyt miekkie łózka plecy mnie bolały ale sciagnałem materaz i było super

z impreza integracyjna tez super pomysł... jednak mogła by sie ona zacząć ciut później.
Było świetnie, a jak sie pomyśli ze to pierwszy raz to tylko można rezerwować już czas na kolejna edycje imprezy za rok i liczę ze tak będzie.

Jednak może spróbujecie zrobić tak by można było posiedzieć przy autach dłużej tylko w gronie właścicieli aut i pogadać na spokojnie nie doglądając co chwile swojego auta


no i najwazniejsze obok Vageventu rosnie naprawde kolejna swietna impreza...no i pierwsza dla wszystkich mare aut...

ogolnie super

ja juz też w domu to i coś od siebie naskrobię.
dla mnie organizacja na wielki +
zapewnienie noclegów(i to nie byle jakich)brak opłaty wjazdowej,darmowa kiełbacha i browar,no i przede wszystkim miejsce zlotu.poza tym z każdym problemem śmiało było iść do organizatorów i zawsze było jakos rozwiązanie.dzieki za cierpliwość na wjezdzie bo chyba jako jedyny zapomniałem zaproszenia
auta jak dla mnie 95% grube grubasy na bardzo wysokim poziomie.fajnie było obejrzec inne auta niż vagi.ilość aut-no tu się troszke zawiodłem ale to nie wina organizatorów skoro na 200aut przyjezdza niecała połowa-dla mnie troche dziecinada wysyłanie zgłoszeń a póżniej nie przyjeżdżanie na zlot nie informując o tym wczesniej odpowiednich osób.
fajnie było pogadać troche z ludźmi znajomymi i tymi nowo poznanymi

ogólnie warto było się tłuc 8 godzin robiąc 320km w jedną stronę.
na szczęście powrót był 3 godziny krótszy i bez przygód

wielkie dzięki dla delfin'a za wlepkę(którą wczesniej mi ktoś zapier**lił ) i dla chłopaków z mobilnej wulkanizacji(milei lepsze powietrze bo nie schodziło z kół)

Kevin temat siedzenia na hali będzie ogarnięty. Firma ochroniarska nie była do przegadania do tego trochę baliśmy się o siedzenie ludzi z %% między autami. Pierwsze edycje są zawsze ciężkie i grunt to wykazać się zrozumieniem.

Starałem się już Wam z grubsza wyjaśnić incydent z soboty odnośnie zamknięcia hali. Każdy uczy sie na błędach.
Niestety spotykamy się z krytyką o komercyjny charakter imprezy. z całym szacunkiem ale nie mogę się z tym zgodzić. Obecność wystawców była konieczna bo oni poniekąd sprawiają, że mamy możliwość sfinansowania tej imprezy. czy coś jeszcze wspomniana przez Qbejsa grupka ludzi pracując przy organizacji zlotu od przeszło pół roku nie zobaczyła złotówki. I nie jest to głos rozżalenia tylko chęć poinformowania, że zrobiliśmy to z pasji i miłości do motoryzacji.


Pzdr,
Dziku

dałem radę tylko na część soboty, ale było warto

, No i tez juz w domu, mialem chyba najdalej okolo 600 km, impreza bardzo Dana, brawa la organizatorow, pozdro dla. Wszystkich z ktorymi sie dobrze bawilem, droga powrotna super, ale sie wyjezdzilem to glow a mala, chlopaki marchew sie naogladali do znudzenia , Bartex vr6t daje rade NA trasie

Tak jak napisał stefan; Pomorze już w domu. Trasę mieliśmy ciekawą, i pomimo deszczu nie było problemu że grupa się pogubi, bo z daleka było widać marchewy

A teraz co do zlotu - MEGA dobry pomysł. Hala z ogromnym potencjałem, tylko faktycznie ochrona w sobotę była zbyt nadgorliwa. Klimat jaki stworzyło sztuczne oświetlenie w piątek był nie do opisania...Hotel - poezja! Volxzone z DARE Teamem byli gotowi nawet zamieszkać w windzie - tak tam było dobrze!

Do malkontentów narzekających na ilość aut. Wg mnie wszystko było jak najbardziej ok - auta mogły stać swobodnie, można było porobić normalne zdjęcia, no i zwiedzający nie zawadzali o karoserie. I tyle w tym temacie!

To był pierwszy zlot, na którym byliśmy... w kinie! Kielecki Helios na pewno nas zapamięta Wyścigi lawetą też były udane

Duży plus za zaproszenie innych marek

Ogólnie: SZACUN
Nie żałuję ani jednego z ponad 500 km, które do Was musiałem pokonać. Nawet tych przez Włocławek A były takie momenty, że Macio tracił kontakt z fotelem i prawie lądował na tylnej kanapie

Impreza bardzo fajna super hotel ze śniadaniem oświetlenie aut na hali robiło swoje każde auto wyglądało jak by wyjechało z lakierni podziękowania dla Organizatorów mam nadzieje ze problemow za pozostawiona gumę przezemnie nie bedzie chociaż patrząc na na druga stronę u kolegów z BMW to raczej tam kostka do wymiany o hostessach nie wspomnę

Stefan Dawał rade leciał za mną jak przyklejony ogień był i już na dzień dzisiejszy hamulców brak

ja wszystko rozumie i mowie ok.... patrząc na cała impreze to był niuans

Rowniez dzieki za impreze, hotel bajka, hala bajka, jak na pierwsza edycje naprawde grubo, a przedewszystkim fajnie, ze na liscie znalazly sie inne Marki niz VAG. Jedyny minus ktory zostal juz wyjasniony to brak mozliwosci wejscia wieczorem na hale w sobote, nawet, aby porobic troche zdjec, bo sztuczne swiatlo robilo mega klimat.

Dzieki

tekst jednej laski: "Teraz zjechał i będzie kręcił kółka na grysiku..."

a golf robi robote

ja dziekuje za mega weekend, mega ekipe, mega imreze...!!
podziekowania dla organizatorow za podjecie sie "wyzwania" bo teraz juz wiecie jaki to kawalek ciezkiej pracy zeby ogarnac taka masowa impreze i wszystko bylo dograne...

... nastepne edycje beda juz coraz lepsze i napewno bede tam razem z wami!
pozdrawiam.

gruba impreza, zloty na hali to zupełnie inny klimat i niż na trawie, dzięki dla organizatorów i dla całej melanżowej ekipy

Podczas powrotu mijaliście mnie jak zjechałem na stację w okolicach Grójca... peletonik mały, ale widoczny z daaaaleka. W ruchu auta prezentowały się meeega...

No i sorry za stan dróg w tym naszym pięknym Żyrardowie

No jak na obwodnicy 3city przy 230 na hopke wjechaliśmy to się oderwałem hahah





Ty jesteś j***** ! hahaha pozdro