współczuje ważne że wszyscy cali


naprawdę szkoda

Szkoda wielka się wydarzyła, ale trzeba umieć znaleźć w niej pozytywne elementy. Na miejscu Pitera, rozebrałbym mk1 z rarytasów i w ogóle wszystko co się da powyciągał, wyciął tylni pas i zaczął szukać biorcy na przeszczep wąskiej lampy.
Bo taj budy ta bym za żadne skarby świata nie ratował.

wspolczuje szczescie ze tobie i zalodze na pokladzie nic sie nie stalo

o ja pier***le.dobrze ze nikomu sie nic nie stało.temu co spowodował wypadek nogi z du*y wym powyrywał.szkoda auta. teraz jedyne co pozostaje to czekać na wysokie odszkodowanie.o ile wogóle takie będzie.

Dobrze, że wam nic nie jest...

i jeszcze raz

Piter, ty to masz pechowe auto...
Kurde... i co teraz? Powtórka jak u yamschy itp...
A od poniedziałku mieliśmy zacząć dłubać coś tego no wiesz... Chyba że taki przedmiot sentymentu byś może chciał?

pierwsze fotki

http://www.vw-pfingsttreffen.com/14.Int ... en%202008/

szkoda takiego rodzynka

generalnie skifa na calej linji... zobaczymy co piter napisze wieczorem...

dobrze że nikomu się nic nie stało.... ale szkoda golfika zaj*&%*&$&$@^%@ bym tego sprawcę

Właśnie dzwoniłem do Emira... Emir lekkie urazy kręgosłupa i nogi... żona Pitera coś z klatką piersiową... Tyle się dowiedziałem... Dobrze że to tak się skończyło tylko... tych debili na drogach pozabijać


PozdróVWki

coś sporo plastyku...

właśnie wróciłem z Bautzen było nieźle ale strasznie gorąco jestem strasznie zjarany tym słońcem którego było aż za dużo w tym roku i głowa mnie boli od tych katowanych przez niemców silników ale jak wszyscy wtajemniczeni wiedza ża u nich to standard

pozdro dla tych co spotkałem i dal tych co miałem okazje poznać na zlocie

współczuje Piterowi, Ludwik mi mówił że to dość nieciekawie wyglało

tej Komar, Pszendza sie o ciebie pytał hahaha

Było zajefajnie, pogoda cool, atmosfera jeszcze bardziej i no mnóstwo VW. Jednym słowem rewelka. Jutro wrzucę jakieś fotki

Nie jutro tylko dawaj dzis fotki