dobra fota najlepsze jest to ze juz ok godziny 16 wszyscy mieli dobrze

Ludvik juz mi niepodziekował za to że mu telefon reanimowalem i pomoglem go "znalezc" nastepnego dnia w tylnej kieszeni spodni

dzieki za impreze z wami moge jechac tydzien w tydzien

Ludwik pokazał jak sie bawi po kąpociku starego mnicha była bardzo dobra impreza z taka ekipom to można balowac non stop zawsze i wszędzie pozdro dla wszystkich jeszcze raz dzieki za zajebistą impreze

a gdzie sa te najciekawsze zdjecia nie wstydzta sie

Ludzie jeszcze do siebie dochodza po balecie VWlkp
Ja jeszcze głosu nie odzyskałem

[ Dodano: Pon 15 Wrz, 2008 ]




skomentuje powyzsza fotke pod tytolem''WYGINAM SMIALO CIALO''

to jest tzw ''RAVE DANCE''

-1 faza to ''energy drink''
-2 TRICK to''give me a 5''
-3 TO bardzo tudny trick breakdance'owy na głowie zwany ''banie''
-4 faza to ''step small ball''
-a 5 to odpoczynek

DZIEKUJE


PSs.hmmmmm Gibki jeszcze jestem

Oj Ludvwik gibki to ty jak nie mało kto.

A impreza naprawde swietna, rano sie budze gardło boli kolana bola i zaraz nasuwa sie mysl.Co ja robiłem? aaaa niewazne.Wazne jest to ze impreza była zajebista.Pozdros !!

Ludvik Power hehehehehe dobre

LudVWik power wymiata wszystko,takjak napój bogów foreVWera.Było jak zawszemega grubo.Dzięki wszystkim.Oczywiscie Eric holował bo było ciezko...sorrki Eric za zjedzenie gwizdka Galus mam fotki jak walczysz z kijem i psem.

byly tez bardzo ciekawe pomysly Ericka

pod tytolem ''nie bedziemy pchac ...pociagniemy''

i przy tym ubaw po pachy


Erick i galus +forevwer w aucie

poprostu ''polozylem sie ze smiechu''

hehehe to moge byc dobre ujecia hehehe

[ Dodano: Pon 15 Wrz, 2008 ]


A kto po takim ostrym dniu liby bedzie sie meczyc, a spowrotem to juz ja i Eric smigalismy za forewerem jak na nartach hehehe !!!

Ludvik Power !!!!!!!!!!!!!!! nie no nie moge

a tak z innej beczki ... ktos cos mowil o gaznikach i kolektorach ale nie pamietam jak ktos cos wie niech da znac najlepiej na gg 9162911

kurde ale ze mnie tylna część ciała że nie byłem

byłem tak blisko i nawet na parking do śremu nie dotarłem.cóż złośliwości rzeczy martwych.widze ze impreza jak zawsze udana.
więcej fotek poproszę.

ja padam ze smiechu i chyba zrobie sobie ta fotke jako tapete w kompie ah ten Ludi