miejsce spoko(jak dla mnie idealne) dojazd slaby ale warto bylo sie pomeczyc. kwestia umycia auta (dla chcacego nic trudnego ja dalem rade). no i komentator pierwsza liga( nie raz mnie rozbawil) i tu piona dla niego

dokładnie przed Koszalinem na wysokości zawodów na 1/4 i driftu zdążyliśmy się wrócić na cpn i staliśmy pod dachem ale mimo to pupa z gradu dostała.lakier chyba cały- nie wiem bo w drodze powrotnej w Stęszewie dopadła nas mega burza i auto upapranie po dach w piachu i liściach.

czy ma ktoś jeszcze szczegółowe czasy na 1,4?? nie chodzi mi o finalistów tylko o same zawody.bo nie wiem jakie miałem czasy,tzn wiem ze słabe ale chce wiedzieć jak słabe

dawid018

Chodzi o to że, nie powinno być kiczy na tak prestiżowej imprezie? co nie Seicento z chu... wie czym... Skoro zlot culta na zaproszenia to bez syfu... i bez seryjnych aut bo tez takie były a wydaje mi się, że bmw 3 z początku lat 90 nie jest na tyle starym i kultowym autem aby być? Tylko o to chodzi a nikomu żal dupy nie ściska bo to nie było moje Auto! więc pomyśl zanim się wypowiesz...

Koniec pitolenia, poczekajmy na wypowiedź organizatorów!

Jeśli organizatorem był Pevo to może być ciężko - raczej nie ma go tutaj na forum , przynajmniej ja nie widziałem

tez chetnie zobaczylbym dokladne czasy...

wg mnie... sprawa z konkursem naciagu troche lipa...kolega z paska nei powinien w ogole startowac jesli kola byly zalozone tylko na zlot...nie jedni z nas meczyli sie mase km na tych setup'ach...tu pozdro dla malinowego i jego jadwigi ktora walila iskrami w drodze powrotnej jak nei jeden hodrod!!

co do cwiartki...szkoda ze wszystkei te wypasy innych marek nei startowaly...a przynajmniej nei w mojej klasie...

do do seja panowie obejrzeliscie te auto dokaldnie?? nie jeden z was oglby sie powstydzic...jak na seja byl mega zrobiony...

slabo tez troche wyszlzo tym gtr'em...wg mnei auto nei powinno byc wogole brane pod uwage jesli chodzi o zawody...for fun jak najbardziej ale nie w zawodach bo jaki to prestiz wygrac autem gotowym z salonu za grube siano...sam sobie dziasza go nei zbudowal...mk2 r36 powinno miec pucharek w pelni zasluzenie...

a no i za 2 i 3 miejsce chociaz dyplom jakis z czasem an pamiatke...a nie wywolujecie auto sie przyjezdza pod scene a tam puchar dla 1 meijsca tylko i z usmiechem uscisk dloni dla reszty

co Wy tak marudzicie z tym dojazdem? ja na glebie ogarnąłem, a gdyby mi gwint na to jeszcze pozwolił, to bym dał niżej i też na pewno bym dojechał. najbardziej rozjebali mnie ci, co kręcili gwint w dół po przyjechaniu na miejsce. wg mnie cała frajda polega na tym, aby dojechać na zlot na takim setupie, na jakim chce się auto pokazać. na trasie miałem kilka mocnych przytarć, ale do domu nie zawróciłem. a pokonałem trasę tylko 130km w jedną stronę. auta nie było gdzie umyć? a co stało na parkingu przed bramą wjazdową? - tak, auto z pojemnikami, z wodą. kilka autek się tam kąpało..

Dojazd do sforsowania, ktoś narzekał na to że lotnisko jest daleko od czegokolwiek, co akurat jest zaletą (mniej problemów z organizacją i mieszkańcami co potem robią problemy, poza tym jedyny zlot z krasulą w tle ). Myjka była w Sobotę na równoległym pasie startowym, fakt info o niej było troche ubogie, poza tym znaczna część wody z przeznaczeniem na mycie aut poszła na gaszenie beli siana ale podziekujcie temu co podpalił siano a nie macie pretensję do organizatorów Co do selekcji aut to chłopaki zrobili naprawdę dobrą robotę, zdecydwana większosć aut pasowała klimatem do zlotu, tylko nie rozumiem tego wpuszczania aut "na ćwiartkę" czy z inną motywcją, GTR jako egzotyczne auto itd. żeby robiło za tło do porównania mk.II jakie jest szybkie ale ten Fiat, białe Audi ulep, Passat kombi na kołpakach, MB W210 kombi

PS. Jako jeden z tych kręcących gwintem, na swoją obronę powiem tylko tyle że koło dostałem dzień wcześniej, po skręceniu gwintu okazało się że mam mega rozbieżność której to nie zdążyłem skorygować przed zlotem. Brakiem czasu też motywuję obecność erów z przodu w zawieszeniu ale to się jeszcze zmieni i będzie niżej Co do sprawy Passata to wogóle po co zakładać felgi na auto, może postawić obok i też będą oceniane, ile to mniej roboty? Zawsze sprawa przywożenia felg w bagązniku na zlot budzi mieszanę uczucia i jak widać tym razem nie jest inaczej.

Czasy będą, ale dopiero za tydzień. Właściciel laptopa na którym są wyniki wyjechał na urlop

Przegladam sobie ten temat od poczatku i widze ze najwieszy dym robisz o wszystko, nie zostales wpuszczony swoim autem i teraz sie czepiasz organizatorow o wszystko, troche dystansu do siebie i wlasnego auta.
Tak jak wieszosc pisze to byla pierwsza edycja byly bledy ale jak na pierwszy raz uwazam ze naprawde wyszlo swietnie.

Ja też się wypowiem

Ogromne dzięki dla organizatorów za zapro i dobrą organizację. Jak na pierwszą edycję było dobrze. Co do dojazdu to nie byłem z niego zadowolony, na przejeździe kolejowym zostawiłem próg, ale pewnie nie umiem jeździć i to dlatego ( ) Prawda jest taka, że problemy zaczynały się już od zjazdu na wilcze laski. Ja tam z domu przyjechałem na 14 i gwincie skręconym na maksa i stąd może wyniknął problem tego feralnego przejazdu przez tory. Poza tym luks. Fajne pomysły na tabliczki, hasła, bardzo dobra organizacja, dobór autek fajny, cieszę się, że można było popatrzeć na bmw, fajnego seja, ŻUKA, czy fiata125.

Na minus to, że faktycznie po terenie jeździły jakieś kombi na kołpakach (nie był to catering, tylko uczestnicy 1/4). No i na minus także może nie tyle dojazd (poza przejazdem kolejowym ) co fakt, że gdyby było bliżej większej miejscowości, to może mielibyśmy więcej widzów.

Co do konkursów, osobiście uważam, że czepianie się organizatorów nie ma sensu, nikt sprawdzać nie będzie, czy ktoś robił przekładki, czy kręcił gwintem. Wynik, czy przekładki na stalówki, pozostawmy samej osobie która zgarnęła puchar.

Jeszcze raz dzięki wielkie za możliwość przebywania w tym doborowym gronie!

Lulek dzięki za info o spalonej żarówce

vwosiu, no trochę razem przeszliśmy podczas próby dojazdu i wyjazdu ze zlotu Tak się trafiło, następnym razem zapraszam na wspólne bro!

vwosiu pifa nie pije "oni" racza się brzoskwiniówką , niby 20% ale zabójcza w połączeniu z innymi płynami