jak w temacie czcytałem gdzies ze kondensator powinno sie najpierw naładować przed zamontowaniem. czy to prawda i jak to zrobic??

Witam
Kondensator laduje sie poprzez podlaczenie go na chwile do zrodla napiecia dlatego wydaje mi sie dziwne zeby ladowac go przed zalozeniem, jak podczas zalaczenia (wlozenia bezpiecznika do oprawki) napiecia w obwodzie, kondensator naladuje sie automatycznie.
Chodzilo ci moze o to ze jak pierwszy raz uruchamiasz instalacje z podlaczonym kondensatorem to wylacz zbedne odbiorniki pradu (swiatla, radio itp.) zeby kondensator zdazyl sie naladowac przed wlaczeniem wzmacniacza.

PozdraVWiam

Gac za pomoca dolaczonej zarowki

+, zarowka, kondensator, -

Jak podczas grania muzy kondensator wskazywał małe napięcie to się odpalało silnik i czekało na naładowanie, a teraz to nie wiem jakie są zasady

uzywa sie zaróweczki aby rozładowac kondensator przed pierwszym podłączeniem inaczej mozna co nieco spalic

A po co go rozładowywać ? i tak się wyładuje jak poleży z 1 h .
Trzeba go naładować ( jeżeli jest bez pełnej elektroniki ) podłączając w szereg jakąś żarówkę , poświeci z 1 min i jak zgaśnie można podłączać kabel zasilania do kondzia

PozdraVWiam

a to niby co to za zabieg-moze naładaowania hehe to wlasnie jest jego rozladowanie

niektore kondensatory trzeba naladowac przed podlaczeniem w obieg

plus z akusa, zarowka, kondzior, i do minusa w akusie

aby go rozladowac podlacza sie zarowke do rozladowania kondziora

mam tak w manualu

Jasne , tak się ładuje kondensator przed podłączeniem do instalacji .
żarówka gaśnie bo wyrównuje się napięcie między instalacją a kondensatorem ( oczywiście podłączona szeregowo )
Rozładować można podłączając żarówkę do + i - kondensatora odłączonego od instalacji.

LukasTDI, ma dobrze napisane w manualu

co za teoria...
chyba nie wiece co to jest kondensator i jak sie zachowuje przy podlaczeniu do pradu stalego
tak jak nawet symbol pokazuje: -| |- jest to przy pradzie stalym "przerwa". Po doprowadzeniu do niego zasilania kondensator łADUJE się az do momentu gdy uzyska swoje max, powstaje wtedy "przerwa" i zaroweczka gasnie (oczywiscie mowa o samym kondensatorze nie podpietym jeszcze do wzmacniacza). Mamy wtedy naladowany kondensator ktory mozemy podpiac do wzmacniacza. Rozladowanie robi sie w sposob nastepujacy: odpinasz zasilanie, wzmacniacz i zaroweczka zwierasz bieguny kondensatora az zgasnie

Czyli tak jak napisal DjDarecki z tym ze napiecie nie wyrownuje sie tylko kondensator naladuje sie (no ale nie kazdy musi miec wiedze elektryczna i wystarczy ze wie jak podpiac i w jakiej kolejnosci)

wyrównuje się napięcie miedzy instalacją i końcówkami kondensatora , czyli kondensator się naładował

a wy to jeszcze wałkujecie


stajesz przed akusem
podlaczesz kabel od minusa do kondziora
podlaczasz babel od plusa do zarowki do kondziora
i trzymasz tak dlugo az zarowka nie zgasnie

moj kondensator po 5 minutach zaczal piszczec, mrygać diodkami ... i chwile pozniej zaroweczka zaczela przygasac ...

dlaczemu sie to robi
BO TAK jest napisane w manualu i tyle

nikt qrde nie czyta juz instrukcji
wszyscy sa tacy genialni
nie sadze

haha no jasne
jak napiecie moze sie wyrownywac jak masz wszedzie takie samo - 12V(14,4)V tu tylko i wylacznie chodzi o naladowanie kondensatora aby mogl "pracowac" jak nalezy...
no ale ten post jest na temat praktyczny a ne teoretyczny bo nikogo nie insteresuje co sie dzieje tylko co trzeba zrobic i jak

Tak tak, tylko kondensator przed podłączeniem ma 0 volt , a jak go naładujesz to ma tyle co instalacja ( wg mnie to właśnie napięcie się wyrównało miedzy kondensatorem a instalacja ,czyli kondzio się naładował )

A jak już się naładuje i podepniecie go do instalacji to dalej sam się będzie doładowywał jeśli będzie dostawał zasilanie. A ogólnie to służy on do podtrzymania napięcia