Witam,
mam takie klocki JVC SH1000, DLS A5 i IT MDS10
Ostatnio pojawił sie problem, że zaczał wyłączać sie sub (lub grać naprawde mega cicho), po podgłośnieniu sytuacja wracała do stanu normalnego (przód gra bez żadnych problemów cały czas). Dziś zacząłem szukać przyczyny i zauważyłem, że w momencie, gdy głośnik przestaje grać, membrana pracuje od jednego maksymalnego wychylenia do drugiego - oczywiście nie słychać nic z suba. Nie wiem co jst tego przeczyną, ale licze, że ktoś z Was może znać odpowiedź i pomoże rozwiązać mój problem.
Z góry dzięki i pozdrawiam

PS
używałem szukaj, ale nie znalazłem nic (może źle formułowałem pytanie, ale ciężko było mi opisać porblem w kilku słowach)

Bankowo piec lub radio posadzone sa, wiec uwazaj aby nie zrobic sobie bałaganu do reszty (uszkodzenie suba), jednak nie powiem Tobie co moze byc przyczyna. U elektryka musialoby to wyladowac

czyli tak jak sie domyślałem
tylko problem jest taki, że potrafi byc 3 dni ok, a potem codzień kibel... no i czy ktoś naprawi tego dlsa

Znam paru takich co potrafia (teoretycznie) to naprawic. Tak swoja droga proponowalbym pomyslec nad naprawa w Hornie (dystrybutor DLS w PL) moze bedzie troche drozej, lecz bedziesz wiedzial co masz.

Mistrzu a sprawdz koncówki kabli lub gniazda niskiego sygnału

księciuniu - od tego to zacząłem

Prawdopodobnie jest to problem związany z pętlą masy.
Też miałem takie coś.
Musisz srócić kable zasilajace wzmaka i kable sygnałowe tez powinny być minimalnie krótkie.
Jeśli to nie podziała to sprubój zastosować "izolator masy" takie coś się wpina na sygnale miedzy wzmakiem a radiem. może też pomóc "czarna szkrzyneczka" podłaczana
miedzy radiem a akumulatorem. Takie rzeczy znajdziesz na www.carpower.pl

Acha, i przewód zasilajacy "+" najlepiej jest pociągnąć wprost z klemy dodataniej akumulatora
i podłaczyć do niego radio i wzmaka. Masa wiadomo z karoserii.

no co powinno pomóc