Siema panowie

wiadomo jaka pogoda... ostatnio borykam się z problemem zaparowanego auta od środka gównie tył.. ostatnio sprzątałem borewicza i opierając rękę o kanapę przyczaiłem że jest cała mokra od styku oparacia z siedziskiem i siedzisko i oparcie do połowy jest przesiąknięte wodą....

może ktoś ogarnia temat może to jakaś bolączka bory wiem że np w fabi ciekły drzwi może bora też ma jakiś newralgiczny punkt... myślę , że leci gdzieś z bagażnika ale może ktoś wie gdzie dokładniej szukać

dodam że borawicz ma gasss i troche wody skrapla sie na zbiorniku ale chyba nie na tyle żeby tak nasiąkły fotele

Jeśli auto ma szyberdach to sprawdziłbym rurki odpływowe.

Niema ☺

może jest dziura w podłodze?

Jak dziura w podłodze przecież to nówka sztuka świeżo sprowadzona 99' niemiec do granicy gonił

proponuje Ci wyciągnąć kanape wyścielić ręcznikiem papierowym w to miejsce i będziesz widział co i jak ja bym tak zrobił

No jest to jakis pomysł napewno łatwiej będzie zlokalizować przeciek

i jak wiesz już co było ?

Wiem.... prawdopodobnie bora była strzelona w lewe nadkole i w wyniku tego faktu lekko eknoł sie pas tylny na styku z bokiem koło lampy... co skutkowało wykruszeniem sie mastyki z łączenia blach i cala woda jaka leciała między lampą a uszczelką bagara waliła do kufra ☺ ale to jest hugo bo polskie majstry myślały że lampa nie szczelna i tak zapaćkały jakimś gó...em krowim ze stodoły w której to składały ze nie szło jej zdjąć... na razie zalepiłem silikonem do kibla bo nic innego nie bylo pod ręką ale później może to lepiej ogarnę juz jestem spokojny bo wiem kaj kapie 😀

A mówiłem że jest dziura :p