witam, szukałem już całe google wzdłuż itd.., więc postanowiłem zapytać tutaj,
a więc odnośnie mojego problemu polega on na tym iż:
samochód jest po wymianie silnika, z AXE 2003 r. na BNZ 2009r z mniejszym przebiegiem,
wszystko chodziło pięknie przez ponad tydzień czasu az do...dziś.
mianowicie.. silnik ciutke nierówno chodzi.... ale najgorszy problem jest w czasie jazdy, przy przyspieszaniu.. samochód praktycznie od 1- 6 biegu poki nie osiagnie 2,5-3tys obrotów szarpie, tak jakby miał się za chwile rozlecieć...?
czy dobrze sobie kombinuje że przyczyną mogłaby być poduszka silnika lub skrzyni?? czy bardziej byłaby to usterka silnika/skrzyni..?
czy miał ktoś podobny problem , jeśli tak prosiłbym o jakiejś info, poniewaz te auto odkad je mam (od grudnia..) wiecej stalo w warsztacie niz jezdzilo poo drodze..:-/
Pozdrawiam, Piotr

Wychodzi na jakąś nie szczelność w dolocie albo cos z paliwem podepnij pod vag i sprawdz bledy

diagnostyka ale nie samo odczytanie bledow tylko zobaczenie w bloki pomiarowe to moze cos pokazac i jak cos to vcds bo auto ma juz can-a

filtr paliwa kiedy wymieniany?

podstawa dobra diagnoza vcds bo przyczyn może być wiele np turbina zle dmucha nieszczelność w układzie paliwowym lub problem w podciśnieniach albo pompowtrysk

Miałem podobny przypadek w pracy, winne okazały się pompowtryski... Zajedź pod porządnego kompa i sprawdź korekcję.. Dla przykładu, w autoryzowanym serwisie Boscha, taka diagnostyka kosztuje 60zł

właśnie czekam na termin w serwisie ponieważ niestety to Niemcy nie Polska i na wszystko trzeba czekać, ale najdziwniejsze jest to że.... samochód czasem zapali od razu czasami ma ciężko załapać (zauważyłem też że lepiej zapali bez grzania niż jak go zagrzeje.. hmm)
drugi punkt to... że czasami samochód chodzi bajka.. zero szarpania jedzie płynnie na każdym biegu itd, nawet gdy się zagrzeje , znowu czasami zimny super ciepły masakra.. , a czasami od startu tak chodzi..ma różne jazdy hee:)
a najciekawsze jest teraz to że jadąc z pracy 2 dni temu.. gdy przyspieszałem autko się zbierało dobrze itd, przy ok 2300obr. usłyszałem przy doładowaniu turbiny lekki świst (tego typu jakby gdzieś sykło powietrze bokiem) i zastanawiam się czy będzie to nieszczelna turbina, chodź jest po regeneracji czy możliwe też że jakaś rura z intercoolera może mieć minimalne przetarcie lub dziurę?

Mozliwe.

Witam. A sterownik silnika nie ma nic do tego skoro tak był inny silnik a teraz jest inny. Nie wiem jak to jest dokładnie w 2.5 tdi wiec ktoś niech mnie poprawi jak nie ma takiej możliwości żeby to wina była po stronie sterownika...

witam was mam ten sam problem od jakiegos czasu przy przyspieszaniu strasznie szarpie cała budą silnik cieżko pali czasem i nierówno chodzi na wolnych obrotach (chwilowe spalanie wacha sie po miedzy 0,9 a 1,4 na postoju byłem na kompie i wyskoczył bład silnika "cylinder drugi rozpoznane wypadanie zapłonu sporadyczne "zawiozłem samochód do mechanika który stwierdził po dwóch dniach że przawdopodobnie skrzynia dsg (bo taką mam) jest do wymiany ja nie jestem mechanikiem ale wiem żeproblem jest w silniku ,jesli ktos cos wie to piszcie

jakbys podal dokladny nr bledu to mozna by cos wiecej powiedziec

bład który mi pokazał komputer;

16686 - Cylinder 2
P0302 - 000 - rozpoznane wypadanie zapłonów - Sporadyczny
Ramka zamrozona:
Obroty silnika: 756 /min
Moment obrotowy: 100.0 Nm
Predkosc: 0.0 km/h
Obciazenie: 0.0 %
Napiecie: 14.14 V
Dawka paliwa: 2.96 mg/suw
Temperatura: 57.6*C
(bez jednostek): 0.0

kolego ja bym tu bardziej obstawiał na pompowtrysk ze któryś padł pokazuje 2 cylider trzeba by sprawdzic dawki na pompkach jak to jest sporadycznie może być walnieta instalacja do pompek

Dzień dobry, czy ktoś może napisać jak się zakończyły Wasze przeboje z tym problemem?
Mi wczoraj wieczorem podczas przyśpieszania coś głucho trzasnęło (jakbym najechał na butelkę plastikową) i pojawił się spadek mocy i szarpanie , szarpanie. zatrzymałem się obejrzałem do o koła i próbowałem jechać powoli.
Było tak że:
- odpalił OK, obroty wchodzą (przy 2tys. dziwne buczenie) wrzucam D i obroty trochę falują ale ruszam..
Ślimakiem jedzie ok, dodaję gazu i przy 2tys, szarpie jakby paliwa nie dostawał i dzieje się to zaraz po zmianie biegu lub gdy ma ciężej, np. pod górkę..
Czy ktoś miał podobnie?

Dziś się bede turlał do warsztatu i napiszę co usłyszałem..

Dodam że 3 tyg temu regenerowali sterownik skrzyni.
wczoraj mi wymieniali uszczelki pod pompowtryskami i jechał ok, stało się to gdy dałem mu trochę więcej gazu, i coś nie wytrzymało..

No to sam sobie odpowiem, może się komuś przyda takie info..
Podczas dodania gazu ciśnienie wywaliło wąż od Intercoolera i to dało taki efekt.

Sprawa została załatwiona za 150zł z nowym wężem i auto jeździ.