sluchajcie nie bylem jeszcze nie sprawdzalem za zimno jest ;p ale zauwazylem ze jak gaz trzymam przy odpalaniu to chyba jest lepiej takie wrazenie odnioslem

musi byc lepiej bo zmienia sie stosunek mieszanki

dobra odpialem dwa wezyki od paliwa z jednego z czarną spinką polecialo paliwo jak kumpel dal zaplon a z drugiego co ma niebieska spinke nie polecialo ale tez owy kolega powiedzial ze moze byc taki zawor ktory nazywa sie regulatorem cisnienia paliwa co jest kolo listwy taki srebrny i nie wiem ? co o tym sadzicie ? tak wyglada http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/02bb6c0520d527dc.html

a czujnik temperatury ktos mierzyl?

nowy , a tak po za tym w takim razie za co ten zawor jest odpowiedzialny bo mozliwe ze o to tutaj chodzi?

dobra wymienilem poczekam do wieczore bo mam druga zmiane i dam znac czy pomoglo oby

i pupa dalej tak samo nie wiem juz rece opadają...

czyli dalej jak postoi przykladowo od teraz do rana rano pojde krece z 4 sekundy odpali od razu zgasze i juz odpala normalnie

dobra w poniedzialek wszystko bedzie rozwiane mam nadzieje jade do gazownikaa tam jakis stary reduktor byl zalozony i puszczal przez noc gaz... takze w poniedzialek potwierdze i temat do zamkniecia...

trzeba było pisac ze masz gaz
poza tym co ma gaz do odpalania na benzynie??chyba ze na gazie odpalasz

no ma jak reduktor puszcza gaz caly czas to przy odpalaniu po dlugim czasie stania zostaje gaz i trzeba go przecheltac i wtedy odpala proscizna ... masakra ze na to nie wpadlem zreszta mowie w poniedzialek bede na 100% pewny nie na 90

ale jakim ty masz tam gaz zwykły??bo jak sekwencja to na moje nie ma prawa gaz się dostać jeśli wtryski nie są otwarte

no i prosze odpala normalnie temat do zamkniecia no mialo wtryski dwa tzn cos z nimi bylo nie tak ale juz wszystko gra (czyli poprostu gazik byl do regulacji porządnej puszczal gaz przez iles tam godzin i zanim odpalil musial jak napisalem "przechełtać" ten gaz i odpalal teraz nie puszcza jest ok)