Auto raczej leżakuje i jest systematycznie przepalane..

Miło było poznać właściciela i pogadać Auto petarda Do następnego i obyś mógł się napić z nami Pozdro

rotory idą w srebrny lakier i ta decyzja się raczej nie zmieni na ten sezon
golf w zimie nie jeździ, bo szkoda by było żeby jakiś szybki i wściekły pseudo kierowca "wrc" przywalił mi w auto i zniszczył 5-cio letnią historie za to golf jest odpalany co jakiś czas i mogę sobie posłuchać jak gada
Maciek miło było pewnie uda się w tym sezonie na jakimś zlocie nie jednego kielicha wychylić

gratuluje swapa i licze , ze sie na jakims zlocie sie spotkamy...

to musi zadziwiać dźwiękiem i osiągami na ulicy

kiepskie info z dnia dzisiejszego zachciało się nam jezdzic po katowicach

Dobrze że max dwie godziny wcześniej przeleciałem się z Potokiem na prawym fotelu i to było przeżycie. Na dodatek drań ma licznik z mk3 w milach i zanim doczytałem ile jedziemy to zdążyłem się po*** ze strachu. Dobrze że Golf ma poduszki powietrzne to mnie troszkę uspokoiło
Ogólnie samochód niesamowicie zapier**** ale no nie ma się co dziwić - musi, łaski nie robi. Jest szał i tyle.

silnik przezyl...

bo to ameliniowe:(

na szczęście w porę zobaczyliśmy wyciek po zgaszeniu silnika na miarce był jeszcze olej więc ciśnienia mu raczej nie brakło a ślad zostawił na całej trasie z katowic do jaworzna podczas holowania i jeszcze mała plamę przed garażem jutro golf powinien być już gotowy do upalania

posostaje podniejsc silnik na poduszkach i dac stalowa oslone pod miske to wtedy nie straszne zadne studzienki

No ja w sezonie 2012 żegnałem się z olejem dwa razy także nie ma stresu. Przynajmniej silnik ma cały czas świeżą oliwę bo wymiana wyszła mi średnio co jakiś 1000km.
A amelinium jak amelinium - nie pomalujesz qrwa, ale pospawać możesz

ładnie zarył ale tak czy siak furka jest zajebista ;D

nie to golfy u mnie w miejscowości ;D naprawde zajebisty klasyk ;D

no nie miła sytuacja się wydarzyła ale kiedyś to musiało się przytrafić, dobrze że w miarę blisko domu a nie w połowie Polski jedynym sensownym rozwiązaniem jest niestety pokręcić gwintem do góry żeby normalnie jeździć po naszych pięknych drogach. Auto już jeździ z nową prze polerowaną prze Michała miską Małe fotostory z wymiany a co

Miska jest na równo z wózkiem zawieszenia czy sporo wystaje ?