po zdjeciu kolektora i przepustnicy w moim abf faluja obroty od 1 do 2 po czym jak przygazuje to bardzo wolno schodzi sam sie zaczyna wkrecac na wyzsze obroty, jak sie koduje przepustnice jakim kodem bo podlaczylem go pod vag to teraz nie chce odpalic wcale, drugi problem przy wysokich obrotach zapala sie kontrolka oleju a olej jest jak odkrece korek to cisnienie tez jest na vagu czujnika nie pokazuje


prosze zapoznac sie z regulaminem i UŻYWAĆ PRZEDROSTKÓW
turpik

Co do falujących obrotów to moze gdzies jest nieszczelność w dolocie lub miedzy przepustnica a dolotem
Moze uszczelka sie uszczerbiła gdzies lub nierówno siadła.

by bylo slychac i czuc pod reka jak dmucha i buczy

jak dla mnie po rozpieciu przepustnicy sie rozkodowala,trzeba na nowo ja skalibrowac-tu lezy chyba sedno.

co do cisnienia oleju nie pomoge

przepustnica jest na linke podobno jej sie nie koduje.... jak zaczelem kodowac teraz przestal odpalac wcale wyzerowalem kanaly w kompie i nie nauczyl si eich sam i nie wiem co mu wpisac posiada ktos orinalne zapisy jakie powinny byc w kanele 89 i 000

Ja nigdy przepustnicy nie kodowałem,odpinana była,powiększana,dorabiana większa klapka. Zapina się i chodzi normalnie. " Krokowy " czysty działa jak trzeba? U mnie przed swapem silnik leżał ok pół roku i auto nawet nie zapaliło,dopiero jak się dodało gazu. Zaśniedział tak że wcale nie działał,był zacięty.Dodałeś gazu zapalił,pusciłeś gaz gasł.

Sprawdź podciśnienia, Silniczek krokowy czy się otwiera i zamyka, Zobaczy czy switch działa na przepustnicy w pozycji zamkniętej.

tak jak kolega wyzej napisał

W ABFie nie koduje (adaptuje) się przepustnicy

na pierwszy strzał podciśnienia. Ja jak ściągałem dolot to gdzieś mi się przez przypadek zakleszczył wężyk idący do kompa i oszalałem bo zaczął falować i dziwnie się zachowywać.