kolego klapa sania chodzi z małym oporem

chyba mam przyczynę. poczytałem trochę i znalazłem kilka objawów, które pasują idealnie do uszkodzonej uszczelki pod głowicą. najwyraźniej wydmuchało ją w okolicy pierwszego cylindra.
i tutaj moje pytanie: jakie są koszta wymiany uszczelki i z jakiej firmy uszczelkę wybrać?
i jeszcze jedno - czy duże spalanie może też być powiązane z uszczelką? bo po zalaniu 3l paliwa i przejechaniu kilku razy na około garaży nie miałem już na czym wjechać do garażu.. byłbym skłonny napisać, że pali mi 1l/100m -.-

Witam panowie mam taki problem mam golfika mk2 1.6 pn, problem jest taki gdy odpalam go jak jest zimny chodzi tak jakby miał zaraz zgasnąć po chwili gdy się rozgrzeje jest wsio ok ale jak przejade 10-15 km zaczyna wchodzic na wysokie obroty prawie do odciecia, gdy go zgasze i znowu odpale jest ok. Dodam ze wymienilem juz podstawe gaznika,kopułke i palec rozdzielacza. gdyby komus nasunelo sie jaka franca moze w nim siedziec to niech da znac na priv ewentualnie tutaj. pozdrawiam

kolego jak nie hodzi dalej na wszystkie cylindry może być to uszczelka trzeba zmierzyć kompresje uszczelka erling gejc wymjana 200zt plus sprawdzenie zaworów 150 i płaszczyzna 80zt

nie wiem czy chodzi, bo nie zakładałem jeszcze gaźnika, ale kilka objawów, takich jak: ciemny kolor płynu w zbiorniczku wyrównawczym, świeca przy niechodzącym cylindrze zasmarkana olejem z zewnętrznej strony, biały dym z tłumika, nierówna praca silnika, która po przegazowaniu znikała i na wolnych obrotach znowu się pojawiała - to wszystko podobno świadczy o uszkodzonej uszczelce i u mnie się pojawiło.

no może tak być że to uszczelka a nawet tłok się kończy lub pierśćienie

sprawdzę przy okazji, bo i tak rozbieranie silnika przede mną.. niestety nie widzi mi się to bardzo bo będę musiał wozić auto 20km w jedną stronę żeby móc je naprawić, bo w swoim garażu nie mam warunków, ale cóż, prawko za niedługo i jakiś dupowóz trzeba mieć

mój miał jedną swiece całą w oleju ( pierścienie ) ale palił normalnie i miał swoją moc. Wszystkie problemy jakie miałem z układem paliwowym/obrotami/ssaniem/odpalaniem itd związane były z gaźnikiem który uwielbiał sie rozregulowywać. Zaznaczyć trzeba że jak kończy sie paliwo silnik zaczyna chodzić normalnie. Więc to nie kwestia uszczelki, gdyby o nią chodziło byłoby cały czas źle. Ściągnij jak Ci napisałem napraw sam golf II i posiedząc troche nad tym dasz rade ( ja z pomocą tej książki ustawiałem) aa swoją drogą średnio co miesiąc-dwa trzeba było.

Uszczelke wymieniałem u siebie po swapie na ABU które też przerobiłem na gaźnik. Uszczelka kosztowała 58 zł Erlinga i oczywiście komplet śrub do głowicy 80 zł. Wymieniłem sam. Szlifować nie trzeba było, tylko dokładnie wyczyścić i przelecieć drobnym papierem. Ja jeszcze od razu porting robiłem. No i musisz mieć klucz dynamometryczny by potem dokręcić głowice.

Co do obiawów, to jak ubywa Ci płynu chłodzącego a przybywa oleju to na pewno uszczela strzeliła. Jak dymi na niebiesko to pali olej a na biało płyn chlodzący.

gaźnik zamontuje drugi, ten który wyczyściłem. podobno on dobrze chodził, ale się zapchał.. i rzeczywiście - w jednej z dysz znalazłem kawałek patyka . co do planowania jeszcze zobaczę czy będzie to konieczne. oleju nie wiem czy przybywa, ale od kilku lat nie był zmieniany, więc powinno go być dość mało, a jest prawie max - o czymś to świadczy, płynu faktycznie mam mało i zbiorniczek wyrównawczy ma kolor czarny - sądzę, że od oleju, nie wiem, mogę się mylić, dopiero uczę się mechaniki (2 klasa technikum ). będę musiał wziąć golfa na warsztat i tam się nim zająć z fachowcami, którzy mi pomogą

oj mój golf też od wymiany do wymiany nie brał oleju w ogóle. To nie wykluczone. Sprawdź gaźnik, jak bedzie chodził ok to olej i jeździj. Jak żadna z operacji na gaźniku nie pomogą to wtedy trzeba szukać przyczyny dalej. Ogólnie ten pierburg jest całkiem ok lubiałem go. Ale czasem nie wiadomo co sie zrobiło i zaczał nagle śmigać.

Ja przygody ze swoim golfem też zaczynałem w 2 technikum ale motoryzacja jest pasją a nie obecnie wyuczonym zawodem.

wiem, wiem, od małego się z tym bawię. począwszy od komarków - z nimi to różne cuda za łebka wyprawiałem , przez skutery i teraz dostałem golfa mk2 jeśli silnik będzie ładnie gadał to biorę się za resztę, myślę nad germanem. i jak zrobię prawko to będę się szykował na VAG Nysa daleko nie mam, więc mogę wpaść

powodzenia w modach! Golf sie bardzo łatwy w ogarnięciu. Kilka kluczy troche wiedzy i sie wszystko zrobi. Ja niestety już nie mam swojego golfa... po wypadku został zełomowany a obecnie jeżdze megane coupe 2.0 ale no na vaga tym nie pojade

Powodzenia i w razie czego pytaj!

dzięki na razie muszę kasę zbierać - wiadomo, uczeń, brak stałej pracy, nie ma tak łatwo z kasą ale dam radę

Kolego jeśli zamierzasz się brać za wymianę uszczelki pod głowicą w 1,3 gaźnikowym to policz koszta tego a koszta kupna dobrego słupka 1.3 i sądzę że bardziej opłacalne jest właśnie wymiana silnika, po pierwsze proste bo łatwiej byłoby Ci wymienić silnik samemu niż rozebrać rozrząd, głowicę jeśli zakładamy że robiłbyś to sam ew. z Kolegą silniki 1.3 sa tanie jak barszcz na pobliskich szrotach napewno dostaniesz go za grosze Jeśli jesteś z okolic Rudzińca/ujazdu to w rudzińcu jest na daną chwile z 5 silników takich na chodzie pozdrawiam

rozrząd w tym golfie jest do wymiany łatwiejszy niż wymiana świec. Jest idealny dostęp, znaki bardzo wyraźne, jedynie co to spuścić płyn chłodzący bo luzując pompe może uciec i zalać pasek, nie ma żadnych napinaczy czy innych bzdetów. A pasek BOSHA za 30 zł.

Swoją drogą barteKKmk2 ma racje, tylko że w takim silniku i tak wypadałoby rozrzad wymienić, no i nie wiadomo co ze sprzęgłem i jego bebechami. To jest zawsze loteria.