projekt bardzo mi sie podoba , zwlaszcze , ze u Stefana warunki jak w pałacu , a nie w warsztacie...

Rdzewek , czyli rozumiem , ze zawiazles korka na swap do Genowefy , a teraz dopieszczasz komore i silnik...

fajnie , ze elementy zawieszenia dales w kolorek , a nie na czarno...powodzenia...

no tak to mniej więcej wygląda..

o ile powiesić silnik to nie aż taki problem, bo i pewniue na upartego to można tak wyciąć aby V8 zmieścić i wyciąć pół auta, ale elektronika, dobranie elementów to już inna sprawa..

ale człowiek cały czas się uczy, teraz jak sam coś rozbieram albo ktoś mi pomaga, to dopiero zauważam, że to wszystko nie jest aż takie skomplikowane w tym 3.6

dokladnie , wszystko jest dla ludzi , wiec tamat do ogarniecia...jeszcze troche i bedziecie takie silniki obrabiali w tydzien...

Podziwiam projekt, duży szacun za całokształt, pozazdrościć warunków wokół.Pozdro

buda praktycznie przygotowana do podkładowania





koło dojazdowe

ładnie

Ten czerwony ma cos w sobie nawet jak jest w takim stanie

Jaka stylowa wersalka, coś nie pasuje troche do stylu garażu

Kola dojazdowe od Stefana?

Stefana są 4x100 a te są chyba 5x100

racja

w takich warunkach to dopiero musi być motywacja... a nie w mrozach robić Będe śledził Piękny CORR

coś tam działa cały czas do przodu, silnik i skrzynia zapodkładowana, przygotowana do lakierowania

A w jaki kolor bedzie to szło?

Raczej na czarno ale... kto to wie...

Już jest czarny

co tu sie dzieje...

czy ja dobrze widze , albo nie doczytalem czegos...

ta skrzynia ma wyjscie na walek na syncro...