Myślę nad kilkoma opcjami. Są i te grubsze i bardzo klasyczne plany heh

Dobrze się dzieje pokaż lepiej zdjęcia z blacharni

napisz mi tez na pw gdzie dorwałeś tulejki

SwieTlik chciałeś to masz mało zrobione ale lepsze to niż nic hahah

trzeba pospieszyć tego blacharza ja chcę już zobaczyć go na gotowo w komorze

Rozumiem że kazałeś mu się nie spieszyć, no ale konkrety, liczą się Panie konkrety

Pięknie idzie etap blacharki to masakra zawsze będę śledził temacik pozdrawiam Piękna sztuka

Może i powoli ale grunt że się dzieje

Jeśli lakiernik będzie leciał w ch**a tak samo jak z moim autem, możesz zapomniec, że stanie się to w tym roku

Madd hue hue hue

Widok pustego garażu strasznie demotywuje, stąd brak zapału do prac...

W międzyczasie wprasowałem jedynie Tuleje w mocowania, zawiozłem jakieś pierdoły do trawienia i cynku oraz zaspawałem otwory w rotorach...












Ogarnąłem sobie też nawiert w eresach...
Myślę, że zadowalająco







Tak to wygląda:

Dobrze Ci to wyszło
A jak reszta? Polerka?

Jak staniesz z wieczorem obok na parkingu to normalnie PORNO w czystej postaci


Powodzenia

dzieje sie coś w projekcie czy nic?....

Widzę standardowy problem, który nęka chyba większość - terminowość fachowców...

Sam projekt bardzo mi się podoba, pełna renowacja, dbałość o najdrobniejsze szczegóły
Czekam na jakiś szybki aktual, najlepiej już z nowym lakierem.


Trzymam kciuki.

Auto żyje i ma się chyba całkiem nieźle do dokończenia zostało jeszcze tylne prawe nadkole i rep. wlewu paliwa.
Jeżeli chodzi o nadwozie wymieniono dwa progi zewnętrzne, rep. nadkoli tylnych i naprawiony został pas tylny, reszta nie wymagała poważniejszych ingerencji.
Pod maską będzie nieco schludniej z racji tego wycięte zostały mocowania zbiorniczków oraz blacha podstawy akumulatora, który znajdzie się w kole zapasowym.
Delikatnie został także wygładzony pas przedni.
Poza tym wszystko porządnie wyczyszczone i zakonserwowane.
Ogólnie jestem zadowolony i myślę, że nie wyszło źle.

Być może auto pojedzie bezpośrednio po nowy lakier za ok. dwa tygodnie...zależnie od tego co powie lakiernik

działaj działaj jest dobrze