bmw serii 5 brakło w kolekcji

sympatycznie wygląda to koło w passacie

co do wykresu to nie moje klimaty - dla mnie ważniejszy wygląd i stan auta

no i stało się.golf znów stał się dupovwozem.na jak długo nie wiem ale chyba troche to zajmie.passat się sprzedał teraz szukam jakiegoś syncro lub quattro a z tym jest nie ciekawie.
z nowości to kolektor zamontowany wraz z przepustnicą, różnica jest ale niestety przewody proszą się o wymianę,na przodzie są hamulce 280(tarcze mikody+kolcki TRW),na tył tarcze które czekają na montaż,w przodu zniknęły dystanse dzięki wahaczom z passata B3,w wahaczach są nowe tuleje i sworznie.cały czas walczę z pompą paliwa.dziś okazało się ze w wymytym zbiorniku mam pełno rdzy więc wrzuciłem do zbiornika magnes żeby wszystko wyłapał.za kilka dni wyciągnę,zmienię filtr i może będzie ok.zostały też ustawione kąty i zbieżność.

fotki dupowozów:
Golf:

Passat

pasztet zacny vr z platynową skórą i z pewnością po swapie na manualną skrzynkę będzie rwał z pod tyłka
czy mi się wydaje czy przód już leży trochę niżej niż seria ?

Luq@sz
mam tydzien passata a już mam go dość więc pewnie pójdzie na sprzedaż.a już na pewno nie będe przekładał skrzyni.a czy przód lezy to nie wiem.za to tył pieje ze hej

Coś sie dzieje z dwójka?

ogólnie nic.

passat się sprzedał ? czy będzie na graty się rozkładał ? w razie czego chętnie po negocjuję to i owo

yyyy a który??bo jeśli chodzi o vr6 z automatem to sprzedał się w całości.teraz bujam się innym passatem.

auto jezdzi wiec czas coś naskrobać.
ogólnie poprzedni sezon był bardzo cięzki.w piatek wieczorem udawało sie ogarnąć auto a w niedziele już stało w garazu bo cos tam się wysr@ło, i tak praktycznie co tydzień.
w tym sezonie auto praktycznie z zewnątrz się nie zmieniło.wiekszość prac to prace zwiazane z silnikiem i ogólną mechaniką.
jakoś w kwietniu zacząłem cos tam robić.wymieniłem aku bo ten co byl zdechł potem na pierwszy ogien poszła puszka filtra powitrza,nie chciałem stozka a wcześniejsze rozwiązanie ograniczalo przepływ powietrza więc z puszki od passata b3 vr6 i toledo 1,8 zrobiłem puszkę do golfa II 2,8
po tym zabiegu auto zaczęło ładniej brzmieć,ale ciągle pojawiał się problem gaśnięcia na wolnych obrotach.wymieniłem przepustnice na seryjną i było niby lepiej ale dalej nie to.sporadycznie pojawiał się błąd czujnika położenia przepustnicy i stwierdziłem ze to może być przyczyną.
udało się ogarnąc i auto chodziło normalnie ale coś mnie pokusiło zeby sprawdzić ustawienie wałków.
po zdjęciu pokrywy okazało sie ze wałki ok jak i reszta rozrzadu ale nie wiem czemu wyjręciłem napinacz olejowy.podczas ponownego wkręcania coś pękło.okazało się ze górny ślizg nie wytrzymał.przyczyną było błędne napełnianie napinacza przeze mnie(ślizg był po 3tys km wytarty jak by miał z 300tys).
no i zonk prawie pół rozrządu do wymiany i masa roboty a był nieco ponad tydzień do party w mrówkach.odziwo w ciągu 2 dni udało się kupić w lokalnym sklepie uszkodzone części,wiec szybka wymiana,powtórne malowanie skrzyni i na auto.w sumie jak juz mialem wszystko poskładane znów cos mi kazało odkrecić miskę.po odkreceniu kolejny zonk,urwany smok(bozia dała ze nic pompa nie zassała)
szybka reanimacja wczesniej wymienianego smoka i auto ożyło w środę wieczorem przed mrówkami.do wymiany była też pompa wspomy.miałem 2 w zapasie z czego jedna nie pasowała a druga wyła głośniej niż motor.stwierdzilem ze zrobie z wszystkich jedną.i prawie się udało,pompa nie halasuje ale też nie daje ciśnienia na wolnych obrotach
w czwatrek wieczorem zdechła kolejna pompa paliwa(w sumie już chyba 4 albo 5)już myślałem ze odpuszcze zlot ale założyłem jakąś z passata i o dziwo auto chodziło.przy okazji rozwiazał sie problem zacierania pomp w zbiorniku z mkIII.minuta roboty i po problemie który nie dawał mi pojezdzić od prawie roku.
w piątek o 13 jeszcze spawałem wydech(obecnie przelot 60mm na seryjnej patelni), a o 16 wyruszyliśmy na zlot.poza małym wyciekiem płynu chłodniczego auto dotarło i wróciło ze zlotu przywoząc nagrodę od Megsa za lakier.było to dla mnie mega zaskoczenie bo jakos nigdy nie byłem zadowolony z tego lakieru.po powrocie wyróżniene mnie zmotywowało i wypolerowałem maszynowo całe auto.zmieniłem też pompe paliwa na której auto bez problemu na 4 ciagnie do odcinki.
tyle jeśli chodzi o przygody z motorem.narazie jest wszystko w normie łącznie ze spalaniem
w miedzy czasie silnik podniosłem na podkładkach o ok 2cm i obspawałem miskę blachą 3,5mm

w zawieszeniu zmieniłem tylny gwint z ta technixa na gwint FK z ibizy.niektórzy twierdzili ze nie da sie tego zamontowac do golfa.dało się i działa.założenie gwintu z ibi miało na celu przywrócenie grama komfortu bo wczesniej auto lezało na odboju. wyleciały też dystanse 40mm i zostały założone 20mm.

narazie auto sprawuje sie bez wiekszych problemów i mam nadzieje ze tak zostanie.

aaa i zmieniłem znów dupowoza.

o fuck!!!chyba najdłuższy post na forum

Piekna dwójka

Jedna z "czystszych" dwójek jakie widziałem. Na Evencie prezentowała się po prostu perfekcyjnie! To koło tutaj siadło idealnie! GratkI!

oblookałem na evencie, fajny jest zmianę felg planujesz?

Nic się nie zmieniło dwójka nadal pięknie się prezentuje