Pewnie tempomat włączył

Osiagi robia wrazenie

wyłączona kontrola trakcji tak mruga - element procedury startu.

jest ogień

Fu**k . Do szczescia nic wiecej nie trzeba.

dobry rzeźnik!

Jak wrażenia między MKV a MKVI?

Silnik
R20 musisz wkręcić, żeby jechało. Przy obrotach w okolicy 2.000-2.500 dopiero zaczyna ciągnąć w trybie "miejski dziadek".
W R32 do 2.000 rpm ciągnie mocno z pojemności, a powyżej 2000 rpm mam turbinę odpaloną i trzeba uważać, bo pierdyknięcie turbinką może się skończyć w kufrze auta z przodu. Nawet tego 100 metrów przede mną.
Czyli przyspieszenia są większe także na dole silnika.

Ścieżka dźwiękowa
Dźwięk R32 z turbiną po zabiegach MG Motorsport to liga dla siebie samej. Brutal budzący dziadków na lewym pasie, zboczeniec ganiający płochliwe niewiasty. Czyli dokładnie taki, jaki powinien być
W R20 nie jest źle (szczególnie jak doktor Michał z MG wyleczył rurki z zatykaczy), ale niczym nie zastąpisz bulgotu silnika w układzie V.
Sound jest na tyle niesamowity, że na światłach ludziska szukają superauta, a tu - ZONK! - golfinka stoi.

Wygoda
Wnętrze niemal identyko jak w R20, poza zegarownią trzeba mocno się przyjrzeć, żeby zobaczyć różnice.
Zawias ori był OK. Ale już nie mam ori i jest lepiej. W mk5 nie było DCC, a to spory plus, który odstręcza od wstawiania nieori zawiasu. Jednak w mk5 lepszy zawias bardzo pomaga skręcać.
W mk5 można było wyrwać jeszcze kubełki z materiałową wykładziną, a w mk6 z automatu dostaje się skórę. To na plus mk5

Prowadzenie
Trzymanie porównywalne na ori zawiasie, teraz jest lepiej, a będzie dużo lepiej jak wciągnę szersze gumy.
Hebel trochę mniej agresywny, dlatego decyzja o wymianie.
Skrzynia biegów identyczna, mk6 i mk5 dzielą skrzynię DQ-250, 6. biegową mokrą (i to bardzo - 7l oleju).
Podsterowność identyczna jak w R20, nie wiem z którego kaczego kupra pismaki wyssały, że R20 ma mniejszą podsterowność. Pozostaje tylko współczuć kaczce, bo głupiego dziennikarza nie szkoda. Zaczęło się od tego, że silnik lżejszy o 40kg od R32 (jakoś waga twierdzi inaczej). Zapomniał tylko kaczolub, że do turbo trzeba intercoolera i wielu rurek, więc masa wcale się nie różni o 40kg, tylko o kilka kilogramów.

W sumie z porównania wynika jasno, że R20 to takie Mk5.5, a nie Mk6.0. Ja za downsize silnika oraz zabranie ścieżki dźwiękowej odbieram jednak szóstce dodatkowe punkty. Za dużo zabrano (silnik, dźwięk, wyłączalne ESP), a w zamian dali turbinkę K04 z silnikiem z GTI 30 Jahre oraz kilka elektronicznych bajerów.

Jak dla mnie wciąż R32 rządzi. I kropka.

To sie nazywa treściwa i fachowa odpowiedź.
Brakowało Cię na tym forum.


Ogólnie, to ciesze się, że poza mną ktoś jest jeszcze tego samego zdania:

i tym optymistycznym akcentem

Lubie to k......wa!

dobre auto dla zwyklego zjadacza chleba to zwykly golf na duzych felgach a tu niestety nie jeden fan szybkich BMW czy mercow sie zdziwil czekamy na dalsze modyfikacje silnika bo to chyba jeszcze nie koniec

jak sie złoś dopadnie to lipy nie będzie

wpadniesz nim kiedyś na Szczecin??

No bo co tu pisać...

Twój temat o R20 to jedyny temat ,który przeczytałem od deski do deski na vwgolfie... W ogóle to jedyny temat, który tam przeczytałem...

Była fajna znaczy R-ka, a podejście jeszcze lepsze, na ale bywa... Przynajmniej następca MEGA godny...

Szacun!

Trochę tego było w temacie R20, szacun, że dałeś radę
Anyway, R20 jest w naprawie i będzie wstawione do komisu znajomego. Jakoś straciłem do niego moc i chęć.

Żeby nie było OT, dzisiaj zamówiłem dystanse i śruby, będzie próba osadzenia felgi 9" i gumy 255 szerokiej

ale bestia, jak to idzie
i plus za zdanie ze r32>r20
jaram sie tym autem ;D godny nastepca

R32 to jest to
A miny zdziwionych objechanych zawsze bezcenne.
555km to chyba koniec czy jeszcze cos planujesz?