ostatnio w necie natknelem sie na filmiki z instalacja wodorową-hho polega to w skrócie na wytwarzaniu sie wodoru wezyk w kolektor dolotowy lub ssacy dokladnie nie pamietam itd wiecie pewnie o co chodzi. Co o tym sądzicie czy zdaje to egzamin w praktyce?niby spalanie staje sie mniejsze o wogle tylko jest pytanie.wodor sam w sobie jest bardzo suchy jak na to zaraguje silnik.mam golfa iii 1,6 ben z lpg silnik abu czy warto to montowac??prosze o odpowiesz tylko szczeze

tez jestem ciekawy jak to bedzie dzialac
kumpel to zamontowal w golfie i zobaczymy rezultaty

od mojego kumpla wujek robi takie przeróbki i widziałem ten patent w fieście benzyna i lpg i wodór efekt wizualny to wieś ale chodziło to fajnie działanie podobne do lpg choć jak to załączył to auto miało lepszego ducha mówił że flaszka mineralki na 5 zbiorników lpg a suchy jest ale lpg też jest a naprawia się auta co majom po 400tysi na lpg i chodzą

aha wlasnie czy to warto montowac?niech ktos napisze co jezdzi na tym czy to zdaje egzamin?

dla mnie bez sensu. chociaż to tylko moje zdanie.