jak widac w temacie nie mam iskry. sprawdzilem modul,cewke i komputer i nadal nic ma ktos pomysl co to moze byc?? z gory dzieki

Sprawdź czujnik halla w aparacie zapłonowym.

sprawdzilem czujnik halla jest dobry

zrobię odkop żeby nie powielać.
kupiłem dzisiaj passata b3 2,0 16V 9A z LPG
auto stało jakiś czas ale jak nim odjeżdżałem od sprzedającego było wszystko prawie ok,prawie bo co jakiś czas znikała iskra najprawdopodobniej na 3 tłoku ale tylko na niskich obrotach,pow 2500 było wszystko ok,nic nie strzelało itp.autem zrobiłem ok 180km.przyjechałem do domu postawiłem na 2 godziny po czy poszedłem odpalić,odpalił ale strzelił w dolot lekko w momencie przełączania na lpg,w czasie jazdy auto traciło moc(nie palił na 2 gary czasami)stwierdziłem ze pomajstruje przy kablach i w pewnym momencie jak pierdykło to rozleciał się cały dolot.poskładałem do kupy ale odpalić nie chciał,okazało się ze podciśnienia gubił i w dolocie nieszczelność.po zabiegu uszczelniania odpalił i całkiem przyjemnie chodzi tylko ze na 2 gary- 1 i 2 na pozostałe 2 po wyjęciu kabla żadnej reakcji,iskra niby jest ale wydaje mi się ze trochę słaba.palec i kopułka nie wyglądają źle,z cewki prąd idzie,na jednym kablu mam jakiś czujnik ale wtyczka od niego jest po owijana taśmą i tam nie grzebałem.

ktoś miał już taki przypadek??
jutro wymienię palec i kopułkę może to pomoże

kolego dawid018 jak na benzynie nie chodzi na te dwa cylindry to wtryski lub rozdzelacz a jak na lpg tak samo to sprawdz kompresje wygląda na uszczelkę pod głowicom przepalona miedzy dwoma cylidrami

ani na gazie ani na benzynie nie chodzi.właśnie martwię się tym ze to będzie uszczelka
czy badanie ciśnienia sprężania jest w stanie wykluczyć na 100% uszczelkę??

problem rozwiązany.wymieniłem kopułkę i palec rozdzielacza(udało się kupić BERU)i jak ręką odjął.auto pali na wszystkie gary,ma moc,jedzie w całym zakresie obrotów.
dziwne jest to ze kopułka która była w aucie nie miała śladów zużycia,tak samo palec.

wizułalnie tego nie widać po prostu kopułka miała przebicie jak chodzi to gitara

To i ja się podepnę pod temat. Czy to normalne,że w silniku 16v 9A, tylko jak jest zimny przy uruchamianiu musze dodać odrobinę gazu aby odpalił, pózniej jest już ok?

mam podobniew.a jak nie dodam gazu to odpali i zaraz zgaśnie,przy ponownym odpaleniu jest już ok.ale czy to normalne to nie mam pojęcia.to mój pierwszy silnik z mechanicznym wtryskiem.

koledzy te silniki majom problem z napięciem na dodatkowym wtrysku rozruchowym trzeba go sprawdzić odkręcić 2 sruby imbus 4 i żeby druga osoba pokręciła rozrusznikiem paliwo powinno siknąć z 5 sekund jak tak jest to jest dobry

ten wtrysk znajduje się przy rozdzielaczu??mi z tego chyba kapie paliwo;/

u mnie teraz po dokładnym obadaniu wygląda to tak rano jak odpalam jest ok, za pierwszym razem i pali od razu, jak pochodzi gaszę i po chwili odpalam tez jest ok. Natomiast jak postoi ok godzinę lub dłużej to trzeba trochę pokręcić nim odpali. W czym tkwi problem?

ten wtrysk rozruchowy w 9a jest z boku kolektora 1szt od strony skrzyni

Nie wali Ci przypadkiem z szarego prostokątnego pierdylnika na z boku rozdzielacza? Dochodzi do tego wtyczka....