Witam,

jak w temacie,zakupiłem gwint mts'a od znajomego,wszystko ładnie i pięknie ale po wymianie okazuje się że auto dalej pieje (jest obniżone ale jest szpara między oponą a nadkolem ok 1,5cm,koło 15'opona 165/50) a u niego w jettcie mk1na feldze 13' i oponie 175/50 było lepiej spasowane niż jest teraz u mnie (gwint skręcony na maksa) dodam że jest to wersja GTD (być może są jakieś różnice w mocowaniach etc.)

pytaniem moim jest: czy możliwe jest że gwint został niepoprawnie założony,czy wynika to raczej z różnej konstrukcji podwozia między wyższymi wersjami golfów,pierwszy raz spotykam się z taką sytuacją

tylko ze ty masz kolo 15" a w tej jettcie byla 13" i moim zdaniem nie ma co tu sie dziwic zaloz 13" i tez bedziesz mial nisko. policz sobie wysokosc opony 165/50 r15 i 175/50 r13 i wszystko sie wyjasni

nie chodzi nawet o to że jest wysoko (źle się wyraziłem w pierwszym poście,sorry) tylko spasowanie koła z nadkolem jest tragiczne (brakuje 1,5-2cm) a mierzyliśmy ten zawias do jedynki cabrio na sebringach(opona 165/45) i koło schowało się w nadkolu pierwszy raz spotykam się z taka dziwną sytuacją

Cały komplet wyjęty i włożony? Z poduszkami?

Generalnie dziwne... ja na takiej oponie i zawiasie TA miałem szparę w nadkolu na grubość zapalniczki i jeszcze z 5 albo 6cm gwintu do dyspozycji...

poduszki zostały włożone on diesla,bo tych od jetty nie miałem,mnie też to dziwi,ale mam wrażenie ze to właśnie wina poduszek

kolego zmierz te poduszki jeta ma na pewno ma niższe zobacz trzy półoś nie opiera się o podłużnice

nie sie co dziwic u ciebie na pewno lezy na odbojach ,musisz je skrocic

odboju zostało 1 cm

a ery masz?

mam jak je usunąłem to piłka odbijałem sie jak piłka po ulicy