Witam,

Czy jest sens szukania mk1 w dieslu po to aby poruszac się nim na codzień ?

Jak wyglada spalanie ?

Jak sobie radzi w zimę takie auto ?

Jakies opinie/porady na temat typowych usterek itp mile widziane

Może nie mk1 ale tamtej zimy całkiem srogiej miałem mk2 1.6D...
Spalanie oscylowało w okolicach 5litra...
Odpalał od strzała troche poklepał na zimym ale nie było złego słowa na to auto..
Z usterek przez cały okres to tylko gąbke przy nagrzewnicy musiałem wymienić bo przestał grzać we wnętrzu.
Ojciec nim jeździł do roboty co drugi dzień po 40km w jedną strone. Auto na wąskim zderzaku to nawet przy wpadnięciu w zaspe żadnego połamania czy coś podobnego
Ja szczerze polecam coś takiego na zime. Wkład praktycznie nie za wielki, jeśli dobrze trafisz aby silnik zdrowo odpalał to będzie jeździł.

Grzesiu odezwij sie do Domiera. On będzie wiedział coś na ten temat

mialem u siebie w mk1 1,6d i sprawowal sie super
zima zero problemu z odpaleniem ,spalanie kolo 5 litrow
tylko znajc ciebie nie kupisz jakiegos zgnilka tylko auto w dobrym stanie a wedlug mnie mk1 na codzien to zly pomysl,szkoda auta

Ja tą zimę przejeździłem moją Jettą 1... i tą też mam zamiar przejeździć nigdy się nie zdarzyło tak że nie dojechałem do szkoły... a mam jedną stronę ponad 30km.
Spalanie to raczej w okolicach 6L... z tym że ja praktycznie ciągle z kompletem pasażerów i nie należę do takich co głaszczą p.e.d.a.ł gazu... więc teoretycznie spokojnie można zejść do tych 5L...

A o co zadbać... hamulce ja miałem z tym sporo problemów... zdarzało że się z tyłu tłoczek nie odbijał i tyle koła lekko trzymały, co było uciążliwe przy ruszaniu... innym razem skrzywiła mi się tarcza z przodu i też było ciekawe, ale to już raczej jednostkowy przypadek...

Kolejna kwestia to stan silnika... świece żarowe i kompresja... jeżeli to rzeczy będą ok to bez mrugnięcia przelatasz zimę... o ogrzewanie nie masz się co martwić... u mnie po 5km jazdy swobodnie można zrzucić kurtkę, bo w środku już jest ciepło, a po 10km jest wręcz gorąco i spokojnie można jechać w samych gaciach

ja również śmigałem mk1 z 1.6d powiem ze nie miałem z nim większych problemów raz mi paliwo zamarzło z racji że filtr był bez podgrzewacza ale 5 min filtr ominąłem i looz, spalanie jak piszą wyżej w granicach 5/6 litrów.

No dokładnie jak koledzy piszą Golf 1.6D zimą daje rade Czasem jak się nie garażuje to masakra z odmrożeniem, nie jak w dzisiejszych autach.

Dzieki za opinie i komentarze, ale jednak zostaje przy obecnym dupowozie.

Komfort jazdy tez sie liczy nie tylko spalanie.

swego czasu był takio artykuł na vwvortex i wszyscy narzekali na mk1 w dieslu.
Ja bym wolał szukąc np. jetty albo golfa w Dieslu bo auto juz troche nowsze od mk1, a ze starą jedyną róznie bywa

A czym mają się niby różnić diesle w mk1 i mk2?

Jak masz przyspieszacz zapłonu to odpalisz nawet przy -30..

1. Regularna wymiana oleju
2. Paliwo dobre nie Auchan, Neste itp
3. Regularna wymiana filtrów
4. Sprawdzenie wtrysków i świec
5. Dobry aku

i żadna zima nie straszna...odpalisz mk1 gdy nowe tdiki sie zesraja przy -30 stopniach