w końcu uporałem się z wszystkim w moim vrze, ale dalej dziwi mnie dziwny pogłos z silnika, takie jakby "jęczenie", nie ma żadnych stuków itp, silnik poskładany praktycznie na nowych częściach, chodzi wszystko ok, tylko denerwuje mnie ten dziwny dźwięk, a więc na pewno nie jest osprzęt bo zrzucam pasek micro i dalej to jest, jest możliwość że to pompa oleju? miska nie jest zagięta, smok oraz pompa ok rozebrałem ja i w środku też wszystko jest ok, ciśnienie oleju też jest ok na wysokich i na wolnych, chociaż ewidentnie słychać to z prawej strony, możliwe że to się roznosi z drugiej strony, no chyba, że wina łańcucha, chociaż wszystko ustawione na znakach było napinacz też nowy, łańcuchy, ślizgi, łyżwy etc. może się ktoś z tym spotkał, bo mnie ten dźwięk doprowadza do grobu

przed uruchomieniem silnika jak skladales rozrzad napiales dobrze lancuch czy odrazu go uruchomiles

był napięty bo kręciłem bezpośrednio wałkiem z pompy oleju, żeby napełniło cały układ olejem bez kręcenia

Kolego a napinacz łańcucha przyszedł nowy wcisnąłeś go przed założeniem żeby nie naciąg za mocno łańcucha

tak, bo pierwszy napinacz, który założyłem, miał zniszczony oring i puszczał olej, teraz ten jest dobry trzyma ciśnienie, zalałem go olejem i wcisnąłem chociaż jakby zostało w nim powietrze to już dawno powinien się odpowietrzyć? i na tym pierwszym napinaczu skakał łańcuch między wałkami i był ten sam dźwięk, może wyciągnę jeszcze raz ten napinacz i go sprawdzę.

Kolego wciś ten napinacz żeby był bez oleju wkręć i pokręć rozrusznikiem ale bez zapalana żeby go pompa sama napchała olejem i potem zapal

tylko nie rozkrecaj jego i nie wylewaj z niego oleju bo moze sie zapowietrzyc wloz przez maly otwor na gorze kawalek druta od spawarki i go cofnij

wyje pompa oleju, chociaż ciśnienie daje dobre, teraz samochód postał cały dzień rano było ok, wieczorem odpaliłem stuk na wolnych obrotach, po dodaniu gazu ustaje i jeśli przytrzymam na obrotach, rzegota, panewki są nowe mają 1000km przebiegu i są sprawdzone, jw ciśnienie oleju jest dobre na zimnym/cieplym silniku na wysokich/niskich obrotach. napinacz odpowietrzyłem, trzyma ciśnienie, jest nowy ori vw. sprawdzałem stetoskopem wycie właśnie zlokalizowałem w dolnej części, a postuk i rzegotanie słychać u góry pod pokrywą, czy mogą być to popychacze? de facto też są nowe, no ale za nic nie można być pewnym...

Kolego mijałem taki przypadek na warsztacie na wolnych stukał po dodaniu gazu mniej wymieniłem popychacze i było to samo rozebrałem silnik okazało się że na 1 cylindrze był tłok przytarty i sobie na boki chodził i stukał a o dziwo auto 220 szło i na wysokich obrotach nic nie było słychać