Z uturbianiem to jest tak ze lepiej powoli a do celu niz na szybko bo potem to moze wyjsc na najgroszym momencie Sam drugi rok walcze z uturbianiem bo sie zrobilo lipnie z kasą....

Corr zacny, mam nadzieje ze kiedys oblukam na zlocie jakimś.

Ja pasa zaciskam caly czas.. zeby w ogole zyc jedynie na co sobie pozwalam, to piwo + opcje rolowane, jak juz troszke hajsu sie odlozylo, okazuje sie ze trzeba cos w Vento zrobic.. i tak mi to pozarlo kupe kasy w tym miesiacu, potem jeszcze mi ta szybe rozwalili i dalsze koszta..



Mam prawie wszystko do kompletu PG-T, mozna by nawet powoli skladac klocki, ale potrzeba funduszu na to.

żyje Corrado?

to juz rok od ostatniego up'a? dobre pytanie, co z correm?

Jasne, ze zyje Spi sobie i czasem sie przebudzi, zeby troszke popierdziec

Moze na wakacje bedzie czas, zeby projekt wykonczyc. Pracuje nad funduszami w tym celu

Jedziemy na VAG Event'a

już myślałem że ten projekt umarł

Nie umarl, spal dzieciak I lecimy na VAG Event'a, bedziesz tez?

widze, ze spodobały sie moje kółka

Nie bardzo, te kolka mialem zrobione w marcu 2008, dopiero teraz je wrzucilem, bo auto stalo baardzo dlugo

najlepszy front do corra wg mnie klasyczy robi największą robotę

Dzieki, wrzucilem go dzien przed zlotem bo od 2008 siedziala szeroka listwa, bo jak mowisz klasycznie jest najlepiej

ciekawa felga

Na tej feli taki troche dodzi style taki niuchacz gangsta ogilnie mile to twoje raddo