prawdę rzecze sam coś o tym wiem

Biję się z myślami... mimo tego, że tyle mnie to auto kosztuje nieprzyjemności, kocham je i mam ogromny sentyment. Cały czas słyszę tylko głosy, żeby go sprzedać, ale jest. Teraz sprzedaż chyba nie ma sensu. Więc raczej zostanie i będzie autem na co dzień, głównie dla żony.

Pomysł na projekt jest taki sam. Większość gratów zabieram. Czyli będzie to passat choć tak na prawdę nie jestem w 100% nastawiony na niego - w grę wchodzi B3, B4 lub corrado. Nic nowszego nie kupię. Zależy, co się trafi. Ale to za jakiś czas, teraz całe środki przeznaczam na inny cel, przychodzą poważne zmiany w moim życiu i to jest priorytet. Ale że Mrówka ma mi w tym pomóc, muszę ją jeszcze teraz jakoś poskładać.

sision cokolwiek byś niekupił czy to bedzie b3,b4 czy coras trzeba będzie wywalić worek kasy by to jakoś funkcjonowało i spełniało nasze wygórowane normy..

Wiem Daniel, wiem. Ale zawsze to już trochę mniejszy worek, bo część gratów sobie przełożę.

Powiem tak - od dłuższego czasu mnie męczył diesel tutaj. Jego walory użytkowe na codzień są nie podważalne. Frajda z jady jednak zerowa. Był plan na poprawę silnika - wtryski, IC, turbo i reszta konieczna do zrobienia przy tych modyfikacjach. Celowałem w ok. 140-150 koni. Ale tu dalej brakuje jednej ważnej DLA MNIE rzeczy - dźwięku

pozostaje vr6 mi też sie marzy b4 w kombi 2.9 lub 2.8 vr6

Z dwoma czwórkami w nazwie


Właśnie - mi też. I doszedłem do wniosku, że skoro to jest moje marzenie, to nie spróbować go spełnić?

jak nic nie stoi na przeszkodzie to jabym sie nawet niezastanawiał bo asa w rękawie masz w postaci gratów do tego auta...pozostaje ustrzelić w miare łądną sztuke bo ideałow niema

Przeszkoda jest tylko jedna - kasa bo ten póki co zostaje. A jak kupię turbo, to już na bank zostanie. Ale w serii. Poza tym mam sporą trasę do przejechania, która 2.9 sporo by mnie kosztowała, więc jeszcze i tak poczekam

ale co wywalisz 7 klocków na kolejnego waga z lat 90' to za te siano dopieścisz mrówkacza tak ze pała mieknie

Masz rację w 100%. Jest tylko jeden problem - przy jej silniku pała nie mięknie na pewno z resztą drugie auto i tak będzie i tak.

hehe no albo sie scigamy albo smigamy dieslami jak i tak potrzebujesz drugie to luz jak moja zrobi prawko tez dam jej paszteta a ja kupie jakies derby albo polo cos przed 90' max glaba i zero badziewia w srodku tylko fotel i kiera

Potrzebuję, bo moja żona lubi naszego passata i podoba się jej, ale boi się jeździć na gwincie, że coś zniszczy. Ja ją rozumiem. Dlatego ten pójdzie w serię i będzie dla mojej Agi, a ja kupię sobie coś specjalnego

drugiego b4 zostawienie go w rodzinie to chyba dobry pomysł szczególnie,ze już tyle przy nim wymieniłeś

zupelnie jak bym swoja Age slyszal

hehe, lepiej tak, niż jakby świrowała i zadzwoniła do mnie, że w coś uderzyła i miga taka czerwona kontrolka, a silnik dziwnie pracuje


Tak bym chciał najbardziej


Dokładnie. Szkoda go. A na razie prace trwają, za dwa tygodnie jadę po magiel. W tym tygodniu przymiarka większych dystansów. A po weekendzie wielkie prace (zrobiłem sobie listę, co chcę zrobić i wyszły dwie strony A4 ) zakończone mam nadzieję jakąś sensowną sesyjką