Bartek, mógłbyś powiedzieć jakiej miotełki używasz do pozbywania się kurzu z auta? Pokazywałeś ją kiedyś w Świdnicy na spocie..

http://www.app.com.pl/products/?grid=43 ... 7&prid=283 to jest coś takiego, ostatnio zurro sobie taką sprawił, fajna sprawa taka miotełka, ułatwia życie i przydaje się w każdej chwili i nie kosztuje tyle co np. swissvax a to jest dokładnie taka sama. Pozdrawiam

potwierdzam dobry sprzęt

Ważne że ma ładnie zgrane koła z nadkolami

a czy ta mega zajebista szczotka z frędzelkami na 100% nie rysuje lakieru? nie mówię tu o rysach jak po papierze ściernym a mowa o mikro ryskach tz. swirlsy. bo jeśli po zakurzonym lakierze delikatnie przetrze się palcem i powstają ryski to co będzie po takiej szczotce?

no wlasnie po to ten wosk do szczotki zeby przykleil sie do niego kurz

poza tym ta szczotka to chyba raczej do tak lekko zakurzonego auta po myciu i przejzdzce do miescie (chyba)

koniec ot, na pw walic z pytaniami

Trochę off-top robicie, ale się wypowiem z tą szczotką, bo miałem okazję użyć (jako któryś z kolei) na zlocie w Mielnie. Szczotka nie rysuje nawet świeżo lakierowanych elementów (4 dni po malowaniu!) i ściąga kurz cudnie. Na bank to kupuje

Dzięki że odpowiedziałeś za mnie bo wszystkich musiałem przekonywać, ja w swoim aucie mam zmęczony lakier, ale nie rysuje go, zuroo w Golfie ma nowy lakier i po przetarciu nie widać rys, więc zastosowanie jest bdb umila i ułatwia życie w każdym momencie, nie zastąpiona w tuningu ciemnych lakierów
Pozdrawiam

Bartol a powiedz co to za farba ten chrom efekt ? jakiś wynalazek czy można normalnie kupić gdzieś ?
Dla mnie teraz o niebo lepiej wygląda niż na patelniach

Witaj. To jak najbardziej wynalazek, jest dostępny ale mało kto to stosuje, na kilku felgach testujemy jego trwałość, niestety trzeba bardzo uważać żeby nie uszkodzić powłoki, nie porysować etc.

Co do auta, to pojawiły się dystanse, obniżyłem jeszcze auto, wpadły pierdoły jakieś, ogarnąłem dolot i wieszak do dolotu pod stożek, dostałem większą część kosmetyków i muszę zabrać się na dniach za kompleksową odnowę swojego lakieru, bo jest średnio śmiesznie. Na razie nie ma fotek bo nie ma czego pokazywać
Pozdrawiam

wczoraj obadane i jest

Jak zwykle skromny...
Widziałem rotorki u Górala, jak jeszcze nie były na forum.
Szpieg ze mnie ale co zrobisz.

Ale grube szykowanie przed maluch eventem widzę trwa, więc jest pozytywnie.
Polonez będzie reprezentował tam

Lekkie odświeżenie tematu w postaci kilku fotek i delikatnego opisu, żeby nie było, auto spadło trochę w dół, obecnie czekam na zaginanie rantów w nadkolach, po tym zabiegu wywalam z przodu pomocnicze i urwiemy jeszcze chociaż 1 cm może max 1,5. Stożek, zakonserwowany zestawem reanimacyjnym Pipercross, siedzi na sztywno, delikatny wieszak z polerowanego kwasu i dolocik z kwasiaka żeby to wszystko miało ręce i nogi.



Dystans z tyłu szerszy z przodu węższy tj: przód 17 mm tył 34 mm tył nieco wypchnięty i efekt od razu nieco lepszy:

no trzeba przyznac ze jest super, lepiej niz na patelniach a jak zagniesz ranty i zejdziesz ten cm to bedzie jeszcze lepiej


Ps. Do mrówek jedziesz bora czy jetta ?