Mam problem z instalacją LPG w samochodzie Golf 1.8 GT 90KM a mianowicie gdy ruszam z miejsca i wciskam prawie cały gazu w podłogę silnik się dusi. Ciekawe dlaczego w serwisie powiedzieli mi że nie należy wciskać od razu całego pedału gazu tylko stopniowo. Dziwne bo nie mogłem zbytnio im w to uwierzyć. Poradzcie mi coś.

Z góry dziękuję. Pozdrowienia.

ja mam to samo.... mi sie dusi i po chwili dopiero wpada na obroty..... a na benzynie jak mu depne to odrazu idzie.....



norbi: "Bo maasz instalację z zwężka na dolocie i nie dostaje tyle powietrza ile powinien, przez co się dusi ... "


<== co mozna z tym zrobic?gdzie ta zwężka jest?

Ja pierdziele, ludzie ale wy robicie patenty, dla mnie to jest partackie założenie instalacji, nieodpowiedniej do danego auta, która na siłe poprzez patenty "młotek-przecinak" jest wpasowywana do samochodu, druga strona medalu, oszczędzanie na instalacjach, dla mnie po tym co napisałeś, zakład w którym zakładałeś LPG to partacze i oszuści, nie potrafiący dobrać odpowiedniej instalacji do danego samochodu, skoro robią jakieś patenty z jakimis "klapkami", no chyba, że powiedzieli, że będzie 200-300zł taniej jeśli nie damy tego czy tamtego, ale zrobimy "klapke" co będzie działało identycznie a ty się na to zgodziłeś. To gratuluje rozwagi patenty z "klapkami" w obudowie filtra powietrza Proponuje abyś otworzył "klapke" i zrobił jeszcze ze 4 "klapki" powodujące nieszczelności w układzie dolotowym, wtedy twoje auto napewno zacznie jeździć poprawnie

Norbi wiesz wogóle po co jest zwężka w dolocie
Jak sama nazwa wskazuje jest to instalacja podciśnieniowa, i zwężka w dolocie jest potrzebna do "wepchnięcia gazu przez kolektor do silnika", co innego przy sekwencji, gdzie LPG jest podawane prosto do cylindra przez wryskiwacz, w tym wypadku nie ma żadnych zwężek, jednak w podciśnieniowej jest to konieczne, a odnośnie jazdy na LPG, dużo zależy od wyregulowania instalacji, oczywiście, że mozna tak przykręcić instalacje, że auto będzie paliło tyle samo LPG co Pb, ale będzie jeździło jak CC700, jak również auto powiedzmy palące 10-11litrów Pb, będzie paliło 15-16 litrów LPG ale osiągi będą niemalże identyczne jak na Pb.

Moje byłe 3.0 V6 paliło przy spokojnej jeździe ok 13.5 litra Pb, przy butowaniu 15-15.5 litrów Pb, a jak miało ochote (jazda przy czrownym polu obrotka) to brało i 22 litry LPG, ale osiągi mierzone G-Techem, do 100km/h różniły się o 0.3 sekundy na korzyść Pb. Przy spokojnej jeździe paliło max 17-17.5 litra LPG, dużo też zależy od samego gazu.

spychu jak tam czasem czytam twoje wypowiedzi to mnie lamiesz
nie kazdy ma hajs zeby zalozyc instalke za 5tys i chwalic sie ze ma sekwencje
co do tej klapki co cie tak zaciekawila to jest to klapka anty wybuchowa co by ci strzal nie urwal filtra powietrza i czesto sie takie zaklada
wiec wez czasem poprawke na ludzi nie majacych tyle kasy co ty i jedz po nich

pozdro

Ja tego patentu z klapka nie wymyslilem taki poprostu mi zalozyli... popieram Venoma w kwestii tego ze nie kazdy ma hajs na drogie instalki i nie musisz po ludziach jechac ;] ...

pozdro