z tego co wiem klata ma iśc w czarny błysk jak silnik, mówiłem że w poler a on uwzioł się

festynem?? ja cie prosze... chyba za duzo jajek sie najadłes igor

no ale na pewno juz mniej potrzeba skorki niz jakby w ogole jej nie bylo- wiec delikatna oszczednosc jest - o to mi chodzilo

To na pewno, fakt.

Dobra, nie róbmy zamieszania bo Praks przez te nasze polery, skóry i malowania spać po nocach pewnie nie może

Co prawda ja też jajek najadałem się sporo ale zdecydowanie widział bym tu klatke w full polerce

auto oddane do strefy ciszy firmy specjalizujacej sie w car audio...maja mi wykonac tylne boczki an zamowienie by nei kolidowaly z klatka...1 dzien i ponoc maja byc gotowe...gorzej ze w drodze do nich tak przypier.... miska ze ma wgniecenie sporej wielkosci...na szczescie z samego brzegu wiec smok raczej caly...ale chyba przy zmianie olejj trza bedzie ja podklepac i w koncu zalozyc oslone na ktora material lezy jzu rok...

dodatkowo podczas malego upalania auto nagle zaczelo tracic ciag...w pierwzej chwili myslalem ze paliwo ale bylo pol baku zaczalem patrzec na wskaznik doladowania a tam ledwo 0.5 bara gdzie wczesniej dochodzilo prawie do 0.7...wiec chyba pasek sie slizga i wymaga zmiany...zalozony byl ten ktory byl kupiony z zestawem...

dzis bylem odebrac auto ze strefy ciszy...i co...auto zostalo...nie do konca boczki wykonane jak chcialem nanosza poprawki i jutro maja byc gotowe do obszycia...ogolnie spoko...gorzej ze panowie podczas wykonywania oslony lewarka pod miszek TT polamali zaczepy bez ktorych jak wiadomo nie bedzie sie to trzymac na miejscu... <_< oczywiscie sygestje ze strony panow ze to jzu tka bylo...ale jak powiedzialem ze panowie ja znam swoje auto i wiem co jak bylo dodatkowo CELOWO zdjalem oslone tuz przed przyprowadzeniem auta a nie ze lezala w piwnicy jak to sugerowal jeden z panow to sie zaczeli zastanawiac...tak czy inaczej musze skombinowac kolejna oslone i musza wykonac ja jeszcze raz...

co by bylo jeszcze kolorowiej to zazyczyli sobie o ponad polowe wiecej niz wstepnie szacunkowali...

na oslode zostal fakt ze odebralem jzu gotowe fotele i boczki, poza niezla warstwa kurzu i tloczeniami nie mam zadnych zastrzezen

Ja nie rozumiem, jeden mały znaczek a szumu na 5 stron trzeba bylo nie robic w ogole

chodzi o to jak zwyszly i wygladaja po skonczeniu...jakby nei bylo tloczenia spodobaly mi sie dlatego bo widzialem jak wygaldaja na innych fotelach i sadzilem ze tutaj tez tak wyjdzie...i mam prawo wyrazic niezadowolenie jesli cos mi nie pasuje...

z tloczen nie jestem zadowolony bo nie wyszly tak jak myslalem ze wyjda i jak wyszly na innym kawalku skory ktory bandzior wyslal...

jestem ciekaw jak ty bys sie zachowal jesli slaboby wszedl element na ktorym ci mocno zalezalo i byl nei odwracalny??

Wiem, czytam na biezaco.. i o to mi chodzi, jeden mały znaczek a tyle szumu tutaj zreszta niepotrzebnie

Przy takich projektach to właśnie w głównej mierze takie "małe znaczki" tworzą całość

no znaczki może nie wyszły jednak całość wygląda godnie (przynajmniej na fotach bo w realu to nie widziałem) , kubły mi się okropnie podobają

poza tym tak dla przypomnienia Praks pogratulować artykułu , godnie fura zaprezentowana a ta fota od przodu .... oj dobrze te tyle koło leży

Gusta i guściki kolego drogi.

ku...rde znow czuje sie winny.

1. tloczenie robilem najpierw probnie na swojej skorze, potem na tej ktora przyslales. swoja wyslalem ci w zalaczeniu dla porownania.

2. twoja skora jest ciensza o polowe od mojej - to zle.

3. NIE WYSAES mi probki "swojej" skory na ktorej moglbym poeksperymentowac, zrobic probe.

4. na twojej skorze tloczenie wyszlo tak jakby stempel "ciął" skore na krawedziach. powiem szczerze ze robilem troche tloczen i na poduszkach i na mieszkach i na innych elementach i nigdy sie to nie zdarzylo. ale zawsze uzywam skory ok 2mm.

5. to samo tloczenie, tą samą temperaturą, tym samym stemplem, tym samym naciskiem robilem na skorach z foteli leevteena i moge ci zacytowac jego opinie.

reasumujac: uwazam ze wina za "nie do konca zadowalajacy efekt" ponosza po czesci skora, po czesci tapicer (czytaj: musial naciagnac skore zeby nie bylo fald, stempel sie rozciagnal wiec moze trzeba bylo tloczyc stemple po uszyciu foteli tak jak u leetveena)

nie chce ciagle sluchac za plecami "bandzior cos spi....e...r...d...o...l...i...l" dlatego jak tylko dotre do domu puszcze przelew zwrotny z cala kwota. co zlego to nie ja, SORRY.

poza tym kobieta lekkich obyczajów no panowie

nie codzien sie obszywa fotele skora, na pewno praksa szarpnelo i 500 zl to nie bylo (chodzi mi o cale wnetrze)

no to kurde, jak juz cos robie i place gruby hajs to wymagam - ewidentnie jest lipa i tyle, wyszlo jak wyszlo, powinien bandzi poinformowac - sluchaj taka lipa itd - inna skora, czy cos - poprostu powiedziec, ze nie wychodzi tak jak powinno i tyle, poza tym jedno logo jest ladniejsze niz drugie, wiec chyba moznabylo zrobic lepiej i to drugie....

albo praks sie mogl wstrzymac i odeslac na poprawki - ja wiem jak to jest, ze chcial miec pewnie juz juz bo sie doczekac nie mogl tuningu (chyba kazdy tak ma ) - ale jakby nie patrzec moznabylo to jakos z glowa rozwiazac

teraz to juz jest po ptokach i tyle i nie ma o czym dyskutowac, trzeba sie cieszyc pieknem codziennego jezdzenia tuningiem

niestety na wysylanie probek nie bylo czasu...na odsylanei i poprawianei rowniez...terminy gonia tapicer nie bedzie czekal i poswiecal czas utylko na moje widzimisie niestety...

tak czy inaczej trudno...ponarzekac polska rzecz...

bandzior nic mi nei odsylaj bo nei o to tu chodzi...nigdzie tego nei wymagalem...