a więc, mam takie pytanie zabrałem się za wymianę przewodów kopułki palca i świeć, przygotowałem sobie wszystko zmierzyłem kompresję itp. później dostałem części wszystko ok przewody beru, kopułka beru, świece ngk z takim samym nr jak były, tylko palec był inny oryginalnie był czarny, a dostałem taki ceglany, przykręcany na śrubkę i jest na nim regulacja, a taki jak był dostanę dopiero na środę, czy może zły palec być przyczyną osłabienia silnika? bo przed wymianą wszystkiego było ok, no i dzisiaj ogarnąłem kostkę diagnostyczną i cały czas wywala mi błąd czujnika halla, no nie powiem trochę leciwie wygląda, ale z tego co wiem jeśli byłby zepsuty nie odpalałby (przynajmniej jest tak w innych silnikach vw) i jeśli chciałbym go wymienić czy pasuje np z 1.8, czy musi być typowo pod vr6.

i może ktoś mi powiedzieć jakie powinno być wyprzedzenie zapłonu w vr6?

EDIT (scalony post)/ Kuman

ktoś może coś pomóc? wykluczyłem już nieszczelności dolotu, filtr powietrza i tłumik końcowy(obie rzeczy ori z 1.8) sonda jest ok bo zaraz po poskładaniu było wszystko ok jedynie co to problem jeszcze jest z wysokim ciśnieniem w układzie chłodzenia i podczas raptownego dodawania gazu przydusi go tak...

Przepływomierz sprawdź bo jego uszkodzenie daje takie objawy.

naprawione... chociaż przydusi go czasem, podczas raptownego dodawania gazu ale słabiej, ale już ma moc i jest w porządku, przyczyną było zwarcie w aparacie zapłonowym (ktoś w nim grzebał, i osłonka na kable była połamana i zrobiło się zwarcie) i przepaliło kabel z czujnika halla, który idzie na wtryski, cały kabel został wymieniony i wszystko jest ok, już nie ma żadnych błędów