Mam problem z temperaturą silnika i uciekającym płynem chłodniczym spod krućca. Temperatura po "nagrzaniu" wynosi ok 70 stopni i nie idzie w góre. Początkowo myślałem że to wina termostatu - wymieniłem na nowy. Sytuacja nie uległa zmianie, więc przyło mi na myśl, że to może banalna wada i trzeba po prostu wymienić czujnik temperatury - wsadzałem 3 różne i dalej nic. Dodatkowo płyn zaczął tryskać ze zmnienionego krućca, ze starego jedynie kapało (ale to dlatego że miał już swoje lata) wszystko widać na zdjęciach. Jesli ktoś miał podobną sytuacje albo wie o co chodzi i chciałby mi to łopatologicznie wytłumaczyć to byłbym wdzięczny

witam na sam poczatek pytanie do ciebie czy wąz jest twardy bo jesli jest to wina uszczelki a co do krućca to pewnie zamiennik toprana nie oryginał przy tych zamiennikach to plastik po nagrzaniu się robi miekki i deformuje stąd ten płyn uciekający odkreć kruciec i zobaczysz ze nie jest okrągły tylko jajowaty to tyle .pozdrawiam

zapewne jest tak jak mówisz na wymianę krućca już byłem nastawiony, a jakiś pomysł gdzie leży przyczyna niedogrzania silnika?

70 stopni to normalna temperatura podskoczy do 90 jak go pogonisz lub w korku postoisz w passatach czasami liczniki okłamują wszystko jest ok.

Dziś zdjąłem ten kruciec i faktycznie był wypukły (przy okazji zuważyłem inne niespodzianki - cieknąca chłodnica) a co do tej temperatury to właśnie chodziło o to że nie podskakuje do tych 90 mimo kroków i gonienia, może faktycznie coś tam licznik przekłamuje, ale skoro mówisz że jest ok to ufam jeszcze raz dzięki za pomoc

co do króćca to nie polecam żadnych tanich podróbek
w pasku taty 1.9 td aaz wymieniliśmy jakiś czas temu bo tamten ze starości zaczął cieknąc (auto z 92r ) i zamontowaliśmy jakiś zamiennik, nigdy więcej bo już jest do wymiany a w domu już czeka nowa ori część

co do krućca to miałem dokładnie to samo co Twój tata stary ori z '93 sie rozciekł i włożyłem zamiennik przynajmniej teraz wiem czym to się kończy

dzięki za pomoc

Wydaje mi się, że czujnik powoduje że nie dogrzewa do 90 stopni.
Z tego co pamiętam to są 2-3 rodzaje które różnią się tym przy jakiej temperaturze załączają się wentylatory ( załączają pierwszą i drugą prędkość wentylatora ).
U taty w pasku był kiedyś wkręcony czujnik, który utrzymywał wyższą temperaturę bo dużo ponad 90 stopni, teraz ma założony inny o temperaturze niższej i trzyma cały czas ok 80 stopni, jak jest ciepło i w korku dojdzie do ok 90-92 stopnie i po chwili spada trochę.
Akurat książki teraz nie mam bo pożyczyłem ale jak będę miał to Ci napiszę jakie oznaczenia czujnika do jakiej temp i porównamy z tym co zakładałeś.
Nie polecam tanich podróbek czujników bo czasem pokazują dziwne rzeczy, jeżeli nie ori to zamiennik np. swag

pozdraVWiam