felgi malowalem sam pistoletem stan lakieru nienaruszony mzoe daltego ze jest milion warstw i masa utwardzacza

polowa rs'ow i innych "wypasionych" felg z allegro jest jechana sprayem i jakos wyglada, wiec nie wiem co mialoby sie dziac z farba kladziona pistoletem

co by sie cos dzialo w temacie...

doszla nowa pompa walbro 255 co by zadbac o lepsze dostarczanei paliwa...oraz camber na tylna os






do tego moj dupowoz awdi 2.3 10v poleglo...przestalo chodzic na jeden gar i klepalo cos w srodku...podejrzenie padlo na zawor ale nie...


jednak nie byla to wida awdi...

zawiodl czlowiek nei maszyna...

jakeis pol roku temu rozbeiralem koelktor ssacy i spadla mi gdzies tulejka prowadzaca na otwor od jednej ze srub...no i juz wiem gdzie wpadala...









zrobilem prawie 30 tys i dopiero teraz najwyrazneij wpadla do komor spalania...
gladzie cylidrow gladziutkei jak pupcia niemowlecia po przebiegu 360 tys...ten motor zrobilby jeszcze drugie tyle gdyby nie ten pech

i tu padlo pytanie reanimowac czy szukac drugiego motoru...szybka decyzja i zakupilem z kumplem na pol dawce




a siedzi tam taki motorek

no nie najgorszy ten dawca

Niema to jak stare r5 audi reanimuj reanimuj bo co raz rzadszy to widok na drogach a szkoda

Nie ma to jak dźwięk 5 cylindrów z tego silnika Co się temu audikowi stało w tył? Reanimuj i nie marudź, to autko na pewno Ci się odwdzięczy długą i bezawaryjną eksploatacją

w Twoim przypadku camber shim to za malo.. chyba ze trzy razem do kupy i maksymalny wychyl

moj motor 2.3 10v 133km idzie na graty a wyladuej w moim awdi 7A 2.3 20v 170 kuca z tego dawcy

letven choci mi tylko o lekki zauwazalny negatyw

to dodaj sobie jeszcze kilka mm samej grubosci podkladki

8mm o ile pamietam??wzialem to pod uwage zoabczymy jak to wyjdzie...

i du pa...okazalo sie ze te audi nei jest quattro a kumpel z ktorym an pol mialem brac potrzebuje napedy i zawias...

takze szukamy dalej lub bede szukal samego silniak w jakichs normalnych pianeiadach jakby ktos cos slyszal dawac znac...

w tym audi siedzi gwint H&Ra ponoc wiec mozna do typa pisac bo ktos sie mnei pytal na pw o zawieszenie

Praks zajmij sie lepiej tematem bo Cie jesien zastanie

ta ale czym sie poruszac tez musze miec...na corra przyjdzie czas jeszcze...

Dokładnie powoli i do celu....I tak jest dobrze...Projekt widać że wymagał dużo pracy i $...mam nadzieję że oblukam gdzieś w tym roku...

A pogielo zawory czy cus w glowie? albo korby z powodu tej tulejki? jak tak to dal bym proste korby tam gdzie pogielo, zawory nowe i zlozyc... napewno tanszy koszt niz kupowanie i wstawienie nowego motoru...