takie małe OT: im więcej czytam technicznego, tym większe mam łzy w oczach, teraz już nie wiadomo co kupić, aby było mało awaryjne...

jak na razie w 2.5 TDI AXD 130PS przez 150kkm wymieniłem tylko świece + filtry i płyny regularnie,
T5 padł mi lewy przegub i tylna prawa piasta była wymieniana bo rozjechało się łożysko, wymieniłem w ubiegłym roku pompkę od spryskiwaczy, bo nie miałem płynu, a przyszedł mróz i po kilku próbach ruszenia spryskami pompka powiedziała pa pa,
ale przy samym silniku nic kompletnie! no co mogę narzekać w T5, to urywające się rączki wewnętrzne do zamykania drzwi, notorycznie mi pękają...

jeszcze nadmienię do swojej gwiazdy...
dopiero stuknęło jej 102kkm, ale co roku wymieniam górne sworznie w przednim zawieszeniu i pękła mi linka od szyby kierowcy
kilka lat temu zarejestrowałem się na mercmanii, i tam jak wchodzę zobaczyć na techniczny, to po wyjściu z forum nie zaglądam przez miesiąc albo więcej... szok jak sypią się "nowe" gwiazdy

bilu 2.5 tdi w T5 to jest inna bajka i tak jak pisałeś jest on ok, kumpel ma go też w autolawecie i też jest zadowolony, w porównaniu z osobowymi 2.5TDI

wiem, wiem, ale ten temat też wszyscy pomijali, więc może przydadzą się moje wypociny komuś na przyszłość

Bilu. niestety teraz auta są tak robione że szkoda gadać

mam w tej chwili passata b5FL TDI i w sumie jestem zadowolony ale ma już swój przebieg i aby ograniczyć koszty eksploatacji chciałby zmienić na coś nowszego, ale jak patrze co jest na rynku to chyba bym wolał kupić jakiegoś Golfa IV/Borę Variant TDI 110KM i tym latać niż kupić B6

co do gwiazdy to już dawno nie śledziłem tematu, ale z tego co wiem to nowe sypią się w większości przypadków z powodu wielkiej ilości elektroniki.
Mam doświadczenie ze Sprinterem 312D 2.9TDI i powiem że silnik jest ok pomimo wady konstrukcyjnej (pękająca głowica) to elektryka głównie podświetlenia deski, przełączniki zespolone to jest masakra, no i gnijące na potęgę nadwozie

ciekawe jeszcze jak w kategorii bezawaryjność wypadają japońce, swego czasu były bardzo dobre, a teraz... będę musiał zbadać temat i jako dupowóz przemyśleć też takie rozwiązanie

sorry za OT

to jest notoryczne od lat

dokładnie przy kasowaniu na wyświetlaczu informacji o wymianie oliwy, auto zamknęło mi się całkowicie gdzie nie reagowało na kluczyk... 9h siedziałem w środku, aby nie rozbijać szyby...

mam RAV4, ale Pb, bo diesli też odradzają, jak na razie to pokrzywiłem tylko tarcze w Toyocie, a przeszła i przejechała sporo

Stare powiedzenie.
"Jak się dba, to się ma."

do silnika i zawieszenia to ok! ale do elektroniki to się ma nijak...

Szwagier ma Audi C5 2.5 TDI i tak ludzie narzekają na ten silnik, a on nic nie robi w nim jedynie co zrobił przez 3 lata to rzeczy eksploatacyjne (rozrząd oleje i filtry itd) i jeździ nim do Chorwacji do Niemiec i cieszy się jak głupi dlatego powiedzenie jak się dba tak się ma jest trafione w setną

jaki rocznik tego Audi C5?

312D to zwykłe TD

rok 98 najazd ponad 325tyś km

Mam 2.0 tdi 140 ps BDK z 2004, katowany nie miłośiernie ma już 160000 i wymieniłem tylko rozrząd no i olej co 10000 a znajomi z 1.9 są już po poważnych remontach tej niezawodnej jednostki.