hehehe ale Lech dał wczoraj rade

no Fajny meczyk był wczoraj

też mnie zasypało, takie zaspy na drodze że już wpadały na maske i przednia szybę
w taka pogodę jak dziś to się nakręcą nowe odcinki "ale urwał"

mnie wczoraj wyprzedziło subaru...poślizgiem

- Tym bardziej jeśli mówimy o tym z barankiem u góry [m20]

Ja tam wczoraj oglądałem Tap Madel i jestem rozczarowany wynikiem

Zielone, dzikie i bez kol czyli Loniek wrzucil dziwny film

viewtopic.php?f=21&t=56896

Fabrycznie w E30 innego R6 niż m20 nie było

Nie ma to jak mieć sąsiada, który śnieg z przed swojego garazu wypi..... na twoją stronę

Wczoraj u ciotki sąsiad tak samo zrobił, a na wytłumaczenie podał "to nie moje było"

Ja akurat tak musialem zrobic, bo z jednej strony mam dom, a z drugiej odrazu plot i jak by nie do sasiadki to nie wyjechalbym wcale ale ona akurat ma tam same krzewy i trawe wiec jej nie przeszkadza jak by miala wyjazd to na pewno bym tak nie rzucal

padam na twarz , a sniegu ciagle dosypuje , tak jak by sie do tej pory zle jezdzilo

No Archie u mnie zestawy na małych góreczkach już bokami stały, co prawda było to o 5 rano, no ale było:P

dziś na A1 jedyny pług, który jechał, to ja golfem a cały czas sypie..

mnie przedwczoraj w nocy chcialo zlozyc . W zyciu sie tak nie wystrachalem . Chlopaki z konwoju co za mna jechali opowiadali wczoraj ze mialem kupe szczescia . Raz ze z tego wyszedlem , dwa , ze wyprzedzilem double deckera ktory poszedl cala szerokoscia w poprzek drogi . Jeden z nzaszych poszdedl w pobocze , reszta wyhamowala . Ponad godzine spedzili na tym zjezdzie , mi sie szychta przedluzyla , tylko do 15h .

Wczoraj zrobilem 360km na pelnej koncentracji , walczac zeby sie na drodze utrzymac . Jak wszedlem do domu , to psychicznie bylem tak wyj...any jak bym atom rozszczepil

No nie dziwie się
Firanką latasz?