Wczoraj zostałem zaterzymany do kontroli przez policjanta (jadącego za mną bez świateł):D Młody najwidoczniej chciał przykozaczyć no i udało mu się. Naturalnie dowodu nie dałem do kontroli i tu od razu gość skumał, że nie dostał dowodu po to żeby mi go nie zabrać. Przyczepił sie do braku rejestracji z przodu, wystające koła, i złą rejestracje z tyłu i po chwili zaśpiewał mi 500zł za to :O pierwsze słyszę, że za nieprawidłowy stan techniczny pojazdu dostaje się mandaty pieniężne:O więc poprosiłem go, żeby pokazał mi to w kodeksie. Przyniósł kodesk, przeczytał jakąś regułkę w której nie było ani słowa o każe pieniężnej nie do końca zgodną z tym za co chciał mi wstawić mandat po czym szybko zamknął kodeks i spytał czy przyjmuje mandat :O odpowiedziałem mu, że raczej nie, po czy poszedł po aparat porobił zdjęcia golfa i spytał ostatecznie czy przyjmuje;/ Przyjąłem, napisał mi 350zł ;/

No to co w takim razie miał zrobić gdy nie masz dowodu a auto "nie jest dopuszczone do ruchu drogowego" ? Odholować na parking policyjny?
Przyczepił się do tego co napisałeś, a co napisał na mandacie?

Jeżeli jedziesz za dnia i masz przepaloną żarówkę - dostajesz mandat za nieprawidłowy stan techniczny pojazdu - czyli i u Ciebie mandat jest na miejscu.

Jeżeli uważasz, że stan auta jest zgodny z prawem, nie przyjmujesz mandatu. A tak to dostałeś mandat za to, co przeczy właśnie temu pierwszemu, czyli niestety: brak blachy, wystające koła i nielegalna blacha są właśnie podstawą do wypisania mandatu (zabrania dowodu za brak zgodności z przepisami)

Ja przy kazdej kontroli jak dowód zabieraja mandat dostaje zawsze min. 100zł a powiedz mi co im mówisz że dowodu niemasz tzn co zapomniałes go?? jak udowadniasz przegląd

Może wozi ze sobą jakieś paragony/fv?

Przegląd chyba są w stanie sprawdzić bez Twojego dowodu.

dowodu nigdy nie daje do kontroli i dotychczas zawsze dostawałem tylko 50zł za brak dokumentu
o przegląd raczej nie pytają proszą tylko, żeby przy następnej kontroli miec już dowód przy sobie...

trafiłeś jak trafiłeś, nie da się ukryć że auto nie ima się przepisów i w zasadzie mandat uzasadniony

hmm prawde mowiac ostro zawsze patrza na przeglad i chyba w gliwicach gdybys powiedział że niemasz dowodu to auto laweta albo taki mandat że znalaz by sie na miejscu

Albi są ludzie i ludzie zależy na jakiego trafisz u nas też szeryf grasuje;p

Jest takie coś jak 500zł za zły stan techniczny auta, ale to jest taki stan, że naprawdę zagraża bezpieczeństwu, ale może cie to też wlepić, jak upomina cie (zabiera dowód), kilka razy za to samo , a ty nadal tak jeździsz. Przerabiałem to wiele razy

Ale zastanawia mnie czy miał prawo robić zdjęcia auta. Czy nie powinieneś wyrazić zgody na to?

Nie musi, bo po 1. jest to policjant i mu wolno (władza), po 2 każdy może zrobić Ci fotkę samochodu dla swojego użytku, chyba, że chce wstawić w net to musi tylko zamazać tablice, ot tyle.
Policjant powinien zrobić fotki bo jak w sądzie ma udowodnić jak wyglądał samochód? Poza tym, radiowozy z wideorejestratorami też Cię nagrywają "bez twojej zgody".

Rozumiem, że może zrobić zdjecie, ale jak chce je wykorzystać do jakiś tam celów to chyba obowiązują jakieś zasady czy nie?

Oczywiście pomijam to, ze policjantowi wszystko wolno,a raczej tak im się wydaje

Cieluś jedyny widze kuma ocb

conra
jestes policjantem?