No bierz z dawcy co lepsze niż w żółtku i pozbywaj się tego trupa
Pozaspawywuj te otwory w błotnikach, zeszlifuj i w podkład daj, i za konserwuj od wewnątrz i niech leżą sobie do czsu malowania całego auta i tak rób pojedyńczo elementy i bedzie git

Siema
Wróciłem z wakacji i odrazu wziąłem się do roboty. Niestety ojciec nie miał dziś czasu żeby zaprowadzić żółtka do garażu, a ja koniecznie chciałem coś pogrzebać to wyprałem sobie boczki. Przy domu nie mogę go rozbierać bo zagracę. Przywiozłem też brązowe plastiki itp. z Jetty A1 i je też wszorowałem Prace blacharskie już niedługo, na pierwszy ogień pójdzie podwozie.
Fotki z dzisiaj:

Ogólnie to golf jest mi znany, ponieważ przed Płockiem jeździł w Ostródzie w Warmińsko-Mazurskim, czyli kawałek drogi miał przed sobą. W zeszłym roku był na allegro za 1100 zł wystawiony jako 81' czyli to może być jego rok. Golfa miałem brać i miał być german ale kasy brakło...

Siema,
Dziś miałem w planach wyjąć wykładziny z bagażnika i ogólnie porobić tam porządek, no ale dobrze szło, i jakoś tak się rozpędziłem i tak wyszło. Ogólnie w porównaniu do poprzednika ten golf jest dużo lepszy. Jak go rozbieram to mam wrażenie że nikt wcześniej tego nie robił. Na drzwiach nawet folia jest jeszcze . Ale niestety znalazło się parę nowych dziurek... Największa w podłodze na stronie kierowcy.





Klapę też zacząłem trochę drzeć w miejscach gdzie ruda wyłazi, ale dziś już nie zdążyłem skończyć

Jak na ten rocznik to nawet dobry stan
Działaj dalej

Dzieje się niewiele niestety, ale pomału do przodu. Jestem w trakcie zrywania, zabezpieczenia, z podłogi. Na miejscu kierowcy odrywało się płatami ale dalej już nie jest tak wesoło. Strasznie ciężko to idzie. Myślę że może by to podgrzać czymś? Na ciepło powinno iść lepiej. Podłoga potem i tak zostanie wypiaskowana, tak jak i prawdopodobnie cała reszta auta. Tylko teraz pytanie, czym to potem zabezpieczyć spowrotem? Wystarczy jakiś dobry podkład antykorozyjny i na to baranek? Czy trzeba kłaść coś podobnego to tej oryginalnej gumy?

Jakieś tam fotki z prac

http://www.iv.pl/viewer.php?file=389441 ... 482335.jpg


Z dużym oporem, ale jednak, pozbyłem się też zderzaków. Śruby ledwo poodkręcałem a w jednej urkręciłem gwint .
Tylny pas wygląda tak:

Przód tak:

Jakiś tam postęp...
Podwozie umyte, w najbliższym czasie auto idzie do spawacza, a potem przerwacam go jeszcze raz i konserwa podwozia

Fajnie się zapowiada .A co do zapezbieczania to zalezy czy to ma być auto do jazdy w niedziele np. alemyśle ze baranek da rade.Wytrwałosci życze

jankos1994
piszesz ze autp bedzie piaskowane a klape itp dajesz juz w podkład?? tak samo z podwoziem. Jak piaskowac to najlepiej porozbieraj wszytsko i zacznij robic po piaskowaniu bo dopiero wtedy wyjdzie stan blach.....

Klapa poszła w podkład bo zrobiłem ją zanim pomyślałem o piaskowaniu, a nie chciałem żeby mi pordzewiała, to poleciała w podkład. Podwozie wyczyszczę tylko tam gdzie jest rdza, na to podkład jakiś antykorozyjny, i baranek, bo auto będzie raczej do jazdy w niedzielę , na zloty, i raczej jako zabawka. Napewno nie będzie to dupowóz

jankos1994
Rozumiem ale skoro auto ma byc takie zlotowe i niedzielne to nie lepiej odrazu isc w piaskowanie podwozia i wszystkie nowe elementy?? Jakbym mial zaczac robic MK1 od nowa wlasnie bym tak postapil...rozebral wszystko i wypiaskowal konkretnie i dopiero pozniej zabral sie za remont:)
Pozdro!!

Dziś wyprałem wnętrze. Miałem w planach co prawda wyciąć przedni pas z czerwonego i inne pierdoły, żeby dać już blacharzowi do roboty, ale niestety nie byłem w stanie dzisiaj dojść do garażu... Mniejsza o to. A że był akurat odkurzacz piorący w domu, to złapałem się i wyprałem.

Drugi fotel nie był jeszcze do końca wyprany jak robiłem fotki


Zdobyłem również deskę starego typu. Niestety w słabawym stanie( mocowania itp jest dobrze, ale ma wywiercone jakieś dziurki itd. no i chyba ktoś ją pomalował czarnym matem bo się łuszczy. Ale szczerze mówiąc mało mnie to interesuje, bo narazie będe śmigał ze seryjnym wnętrzem, a drugie będę sobie kompletował w skórach, więc deska pewnie będzie obszyta. I z tego co zauważyłem to różni się od innych desek tym, że ma zdejmowaną kratkę na głośnik, a niektóre mają tylko takie dziurki porobione. Nie posiadam do niej zegarów niestety

Siema
Z golfa wywaliłem instalację elektryczną i pare różnych dupereli, teraz pojedzie na spawanie.

Tak niestety wygląda wlew paliwa, rura gdzie powinno płynąć paliwo też praktycznie nie istnieje

Zakupiłem też jakieś reparaturki. Wlewy paliwa mam dwa, ale chyba pójdzie ten czarny, bo biały nie jest oryginalny i jest minimalnie większa średnica, ale za to grubsza blacha.


Swallowtail


EDIT
Nowy zakup. Zegary od GTI. Sory za jakość zdjęcia, jeszcze z aukcji.

Zacząłem powoli walkę z rdzą. Narazie wziąłem się za przedni błotnik i wygląda to średnio, ale spróbuje, może uda się go uratować.


Jakieś nowe fanty:
Piłeczki golfowe, będą nawiercone i zrobię z nich gałki do zmiany biegów.

Ster:

Różne radyjka do wyboru, pierwsze u góry Sanyo oryginalne japońskie, po prawo Grundig od jakiegoś VW, a po lewo też jakiś niemiecki wynalazek.

Wąskie lampy:

Oryginalny znaczek GTI w Grill:

Grill, chromy w stanie BDB ,znaczek ideał, plastik do wyrzucenia:

To narazie tyle. Niebawem następne UPy
PZDR.

Heh, fajnie, że w takim wieku zaczynasz działać już przy odrestaurowywaniu auta, zawsze mi się takie coś marzyło Trzymam mocno kciuki za tego Golfa i mam nadzieję, że jak zrobisz już prawko, MK1 będzie złożone to my ustawimy się na jakiegoś spota - daleko w końcu do siebie nie mamy