Wlaśnie byl i już nie ma Tak szybko poszly 3 dni, ze szkoda gadać...

COOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOO?????????? MÓW GŁOŚNIEJ BO NIC NIE SŁYSZĘ!!!!!

a mi chyba wysralo uszczelke pod glowica,bo sie grzeje i oslabl.ekstra nie ma jak komprechy sprawdzic...

na następną edycje jedziemy już w czwartek i siedzimy do niedzieli zawsze to jeden dzień dłużej

Adrian1989
nie jestes sam staram się wykońać remont góry w aah i już powoli dochodzi do kwoty 4 cyfrowej ale wole włożyć raz, niż później płakać, że czegoś nie zrobiłem
własnie odebrałem olej valvoline 10w40 maxlife półsyntetyk i znowu klin bo niemoge zamowic filtra oleju bo 2 rodzaje, z uszczelkami to samo i juz tak tydzien, dzien po dniu jezdze z kazdym ustrojstwem po kolei bo co jakiś element, to są dwa lub trzy rodzaje

ehhh niema to jak powspominać ivent, choćby samymi fotami

BartoL no my z kolarzem już w tym roku chcieliśmy tak zrobić ale się nie wyrobiliśmy
tęsknie za eventem

Szuan z tym ze nei pracuje,drugiego auta nie mam i jestem uziemiony wlasciwie ..
podejrzewam zemanometr sie pozyczy,klucze potrzebne i sam to zdejme jak ojciec bedzie w domu zeby glowice dac do obrobki od razu..

To ładnie fury podziwialiście

Poszło w temacie...

ja mam tak samo. nie mogę się pozbierać. w ogóle to jak żyjesz Mazur?

hahah widzę ze stałem się sławny heh
nie mogę powiedzieć ze nie będę pił ale na pewno będzie to mniejsza ilość na następnym evencie
uff dawno tak nie dałem czadu,to zapewne jedna z przyczyn "spaliłem klocki i wjechałem w bandę"

To już nie wpadniesz do nas na cytrynówe ?

jak nie wpadnę jak wpadnę,tylko w sobotę byłem po dwóch godzinach snu i cały dzień żłopałem browary na słońcu,to mówię idę do chłopaków z flaszeczką i będzie spoko i ostatnim momentem jaki pamiętam było to ze wylałem niechcący kubek z ów napojem i chcąc to zrekompensować mówię do kumana "za to że wylałem polej cały kubek" to chyba ostatnia rzecz jaką pamiętam,potem przyszli po mnie moi companieros

budzę się o 4 rano w namiocie z myślą że impreza jeszcze trwa

Ojj Mazur ale spadając z krzesełka ładnie skosiłeś grilla, niczym kula kręgle było grubo i tyle, spotkania takie nie zdarzają się codziennie, więc można było sobie lekko dać, a że trafiła się odcinka to znaczy że było dobrze Pozdrawiam

ale jak ja spadłem to nie wiem,spłynąłem czy coś chciałem zrobić,wstać etc.