Bob.r bedzie dobrze dasz rade poskładać i napewno sie znajdzie jakis potulny domek dla Jetty 3mam kciuki i wieze ze szybko i pożądnie złożysz

dasz radę, jak mówi przysłowie ,, niema tego złego, co by na dobre nie wyszło". Pzdr

Dzięki za dobre słowo
narazie prace domowe:
polerka migaczy (po/przed i po)

Jako że zmieniła się koncepcja na chrom to zmieniłem koncepcję na znaczki (wcześniej był "chrom" a nawet "złoto"), no i bliżej oryginału.

Mountain Green naprawde daje rade, ciekaw jestem finalnego wizerunku,
na pewno bedzie mistrz.
Migacze po polerce odzyskaly swiezosc, ladne frykasy. Dlugo nad nimi siedziales?

Będzie "kilka" godzin

bob.r, kwestia doboru odpowiednich papierkow, 1-1,5h gora,
ale efekt naprawde superrr

Sory miałen na myśli znaczki.
Migacze machnąłem w jakieś pół godziny wraz z myciem. Wiertarka + tarcza + pasty (na foto)

migacze jak nojki wyszły, ja osobiście polerowałem na polerce/szlifierce stołowej jubilerskiej, np do bursztynu . Pzdr

Fura odpalona ale wymaga jeszcze regulacji, pierwsze metry przejechane, kabelki ostatecznie ubieram w peszle.
Następne hamulce, odpalenie LPG i zabieram się za konserwację profili, podłogę i wnętrze.
Dziś zamówiłem gwinta, niestety tylko "niemiecka" chińszczyzna, bo te markowe to min 2x droższe .
Oczywiście foto

Jetta coraz lepiej wyglada Po co LPG w takim aucie

To chyba kiepski joke skoro jest dupowóz Czekam na fotki na gwincie

To nie dżołk , gaz był więc po prostu go zostawiłem. Na poprzedniej stronie pisałem że ten też będzie "dupowozem do roboty" czyli do jazdy na codzień. Ponadto LPG będzie alternatywą na dłuższe trasy bo przy obecnych cenach paliwa i moich zarobkach/wydatkach musiałbym nie wypuszczać się poza województwo.

No tylko jak zamontujesz LPG to schowaj tak korek wlewu żeby nie psuł wizerunku tej jettce jestem pełen podziwu sam wiem jak to jest malować auto w garażu

Bedzie ladny wozio bo dzialasz od podstaw

W piątek doszła do mnie wyczekiwana paczuszka. Miałem czekać aż skompletuję tajle które warto wymienić przy okazji ale nie wytrzymałem.

Zawiecha zmontowana w 3/4 (nie udało się odkręcić jednego łozyska amora) no i ostateczna regulacja gdy będzie do końca zmontowany i docelowe opony na kołach.