no widze jettka zaczyna sie składać taki clean bedzie pod maską mam nadzieje
Gruuba bedzie A1'ka

PIĘKNIE wygląda silniczek skrzynia z blokiem w 1 kolorze po prostu nic dodac nic ując jest idealnie

Wyglada super, zaczyna sie dziac coraz ciekawiej

Super!!! Wszystko tak jak lubię...

Zdałaby sie chłodnica z koreczkiem zeby nie był potrzebny zbiornik z płynem i jakieś Webery z czasem

Takową posiadam, tylko nie do końca jestem pewien czy szczelna. A zamiast weberów mam jednego Pier(d)burga

ja już to mówiłem ale jesteś moim mentorem
jetta wspaniała,pomysł z gratami też spoko

Dziś mija druga rocznica zakupu Jetki. Obiecałem sobie że na ten dzień będzie poskładana lub przynajmniej będzie chodził silnik. Niestety silnik jeszcze się uzbraja a na montaż czeka taaaka kupa tajli


Zabrałem się za czyszczenie plastików itp. Tutaj radzę uważać na miejsce i sposób przechowywania części. Np. moja ciemna, chłodna i dość wilgotna piwnica nie jest zbyt dobrym miejscem, w dodatku części leżały w "niezbyt przewiewnej" skrzynce. Skutek:

Jednego z pasów nie dało się nawet rozwinąć (m. in. bo się zatrzasnął) że postanowiłem go rozkręcić. Na szczęście udało mi się go poskładać.
Po kilku godzinach szorowania, suszenia, czernienia (czernidło na foto ) udało się doprowadzić całe to ustrojstwo do jako takiego stanu




Zabrałem się za mój największy koszmar - elektrykę. Przy okazji znalazłem kilka "ciekawych" połączeń że dziwię się że jeszcze się nie zjarało. Stare wiązki rozprute, kabelki przeorganizowane, poukrywane nieco, 90% nowych konektorków i oprawek. Robota idzie jak krew z nosa , ale cóż - trzeba to przejść, mam nadzieje że po podpięciu akuma nie pójdzie fura z dymem. Na koniec cała instalka idzie w peszle.
Oczywiście klka fotek z placu boju.

no ładnie ładnie ciekaw jestem pierwszego uruchomienia

Jak kazde MK I zagada i pojedzie Pamietam jak budowałeś cabrio, życze powodzenia bo widać, że auto bedzie profi i bez udziwnień.

Jak to sie mówi another DUB saved

Ja nie miałem w życiu cabrio (w głowie co najwyżej) ale dzięki za słowa uznania.
Najgorsze że muszę się bardzo uwijać i w związku z tym jestem zmuszony iść na pewne odstępstwa jakościowe

ale wtopa pomyliłem Cie z Boberkiem

No ale co do jetty to pierwsza klasa

bob.r to sie nie śpiesz:P
lepiej wyjechać na 2011 niż na 2010 jak ma byc lipa,takie moje zdanie

Lipy nie będzie, ale nie będzie wszystko tak jak chciałem.
Niestety jeszcze w tym roku będzie skazany na "dorobotowóz". A to wszystko dlatego że zmieniam miejsce zamieszkania i będą potrzebne 2 samochody w rodzinie . Na dodatek nie będzie tam garażu (ale gdzieś tam w planach jest dwustanowiskowy )

no to powodzenia życzę w dalszym budowaniu projektu i garażu