Witam.Otóż w przedziale od 90 do 110km/h podczas przyśpieszania drży mi kierownica.Wczoraj oblukałem całą Pole do okoła sprawdziłem ciśnienie jest ok, lecz zauważyłem że tylne koła prawe i lewe mają troszkę luzu na bębnach.Troszkę się gibają.chyba tak nie powinno byc?
co może byc przyczyną drgań?

Witam
tylnie kola powinny miec luz ale minimalny prawie nie zauwazalny. Jezeli mowisz ze maja spory luz to nalezy dokrecic nakretne na piascie w tylnch kolach ale tak by na podniesionym kole byl minimalny luz prawie nie zauwazalny. Za mocne dokrecenie spowoduje szybsze zuzycie sie lozysk i wieksze opory a za slabe wlasnie wibracje.
jezeli bedzie to nadal wystepowac to nalezy sprawdzic zbierzosc i czy kola sa dobrze wywazone.

PozdraVWiam

Troszkę luzu zawsze będzie, ale naprawdę troszkę.


1. Koła wyważone?
2. Jeśli koła wyważone i ok, to czy końcówki drążków kierowniczych w porządku?

Sprawdź też rant felgi czy gdzieś nie jest zagięty, np. od strony wewnętrznej felgi

Zrobię tak- poczekam aż śnieg troszke zejdzie i założe alu na przód sie przejadę i zobaczę czy tak samo się dzieje.



[ Dodano: Sro 25 Lut, 2009 ]
Aha jeszcze jedna rzecz która spędza mi sen z powiek.
Jak jadę na 2 biegu wzwyż i utrzymuje tak około 2 tys obrotów to coś mi wyje takie -uuuu jakby wał w polonezie i poza tym to mi coś huczy z przodu ale jak wcisne sprzęgło objawy znikają byłem u mechanika i powiedział że nie moga jednoznacznie zdiagnozowac bo może byc to skrzynia albo przegub wewnętrzny i nie chcą strzelac w ciemno.Powiedział żeby jeżdzic aż sie rozsypie.Mi sie to nie uśmiecha szczerze mówiąc
macie jakieś sugestie??ktoś się z tym spotkał?

sprawdz

ja mialem kiedys przypadek ze wszystko bylo sprawdzone zawieszenie zbiezność wywazenie kol i okazalo sie ze byla półos krzywa ;/ i przez to auto wpadalo w wibracje
tu oczywiscie to pewnie nie wystapi ale warto sprawdzic ten luz na bedenach....byc moze on powoduje wibracje gdy jest za duzy.....

'' coś huczy z przodu ale jak wcisne sprzęgło objawy znikają ''

moze byc lozysko oporowe do wymiany

U mnie pojawia sie coś takiego i to wina felgi,albo odważnik sie przesunie albo felga skrzywiona.
co do dokręcania łożyska to dokręca się tak,żeby można było palcami/paznokciami przesuwać tą podkładke pod śrubą.
A huczenie które cichnie po wciśnięciu sprzęgła mam u siebie też.łożysko oporowe wymieniłem i ten że tak nie profesjonalnie nazwę "pręcik" też i nadal hałasuje.Szczególnie latem gdy jest ciepło,chociaż teraz też czasami sie zdaży.Powiem Ci,że jeżdżę tak od prawie 2 lat i nic sie nie dzieje poza odgłosem

Witam wszystkich właścieli Polówek ,mam podobny problem i niewiem juz co robić wymieniłem łożyska,dwa razy pierwsze były za tanie tak stwierdził mechanik,s ,a teraz to już kicha,przemieniałem koła sprawdzałem wszystko,i zawsze huczy,przestaję wtedy huczec jak wcisnę sprzęgło,bądz jadę z góry w momencie gdy skrzynia jest mało obciążona napędem..? co to może być jeśli ktoś miał podobny problem czekam na odpowiedz.

A macie pierscienie centrujące?

a coż to takiego ,i gdzie to można odnaleść w polo 6n chodzi o ierscienie centrujące

a już wiem ..! ale czy to było by to ..? myslę że to raczej wina jakiegos łożyska ewidentnie jest to huk typowy dla łożyska,bądz przegubu.. a może skrzyni i w tym problem myslałem,że kotoś pomoże..



nie piszemy jednego posta pod drugim tylko używamy opcji edit
turpik

Oddac felgi do prostowania i wsio
Ja miałem to samo w tym przedziele prędkości oddałem felgi wyprostowali i malina:]
Pozdrawiam