dobra zgodze sie z waszymi wypowiedziami brały galy co widziały

ale jak by to dotkneło ktoregos z was to byscie ruszyli niebo i ziemie zeby odzyskac kase

a z drugiej strony to i tak juz mam to gdzies i to polo tylko mateusz moze by odebrał fona lub odezwal sie na gg i pogadal a nie głowe w piasek chował

zgodze sie z marianem...
wg mnie najlepiej był kupic zdrowa serie nie styrana gleba i pomodzic...
swoja droga unikanie kontaktu mowi samo za siebie

widziały gały co brały

dużo osób właśnie zwraca uwagę na najsłabsze punkty samochodu i nie popełnia takie błędu

a że nie odbiera telefonu to druga strona medalu... więc nie wiem dlaczego go nazywasz nieuczciwym

O kurde, jeden dzien mnie nie ma na forum i juz widze sie rozmowa zaczeła. Dopiero wrocilem do domu, siłą rzeczy nie mialem internetu przy sobie. jako ze czynnie uczestnicze w całej tej sytuacji tez skomentuje (nie chowam głowy w piasek - jie było mnie na kompie dzisiaj - tylko rano, telefon mi wpadł do śniegu no i siłą rzeczy nie działa. Dodam, ze jutro tez mnie nie będzie na GG bo mam zajęcia do 17 a potem ide na urodziny, podobnie w sobote - przyjezdza familia z niemiec i ide na jubileuszowa rocznie urodzin dlatego tez mnie nie bedzie raczej) ale do sedna..
Cała ta sprawa jest cholernie przykra, zarówno dla mnie bo wyszedłem na nieuczciwego ch*ja itd. co mi nie robi dobrej opinii wśród Was a mi na tym zależy, ponieważ vwzone to moja pasja i życie. Kolejnym smutnym faktem jest to, ze sie okazało ze jednak Polo ma nadpęknięta podłuznice a wydawało sie wszystko zdrowe, no i rozumiem samego kupującego..
1.Pytałeś czy cos bylo robione z podłuznicami u mnie - nie nie było, ale napomniałem ze poprzedni właściciel spawał to co odstaje od podluznicy przy skrzyni - zagumowałem to zeby nie było tak chamsko tego widać. Auto zostawia 2 slady, geometria była ok wiec najwzwyczajniej myslałem ze jest wszystko ok
2. Mówiłeś, że auto ma byc przeznaczone na amatorskie rajdy - więc mogłeś się pokusić żeby załatwić oględziny na kanale (kanał bym załatwił bo ja nie mam)
3. 2 dni po zakupie napisałeś ze cos jest z podłuznicą, ale mam to olać i sie nie przejmować bo i tak bys obspawywal bude, a nastepnego dnia wyjeżdzasz z tekstem, że auto oddajesz.. czegoś tu nie rozumiem
4. Na gg pisałeś ze rzeczoznawca stwierdził,że auto bylo bite - U mnie było stuknięte z boku o czym wiesz, a czy wczesniej było bite tego nie wiem bo nie mam go od nowości.. więc nie przesadzaj. Wcześniej auto jeździło w niemczech (w karcie pojazdu masz wpis kiedy został sprowadzony) i dość trudno mi powiedzieć co sie z nim działo wcześniej - auto ma 15 lat poza tym
Głupio mi,że tak wyszło.. przejąłęm się tą sprawą, ale sory.. czemu ja mam odpowiadać za błędy innych ludzi?

dokladnie według mnie to jest wszystko smieszne po pierwsze kupujac auto na rajdy nie brał bym nigdy jakiegos niskiego sportowego wozu itp tylko serie 1,0 i robił swapa w szczegolnosci ze i tak mialo by byc auto rozebrane i obspawane a przy okazji bys sie nauczył auta. po drogie mowie jak jest rozebralismy auto bylo wszystko ok bylem razme na stacji diagnostycznej wszystko ok wg mnie NIEUCZCIWY jest tutaj złym słowem bo sprzedalismy razem nie jedna czesc nie jednej osobie i wszyscy sa zadowoleni zawsze kazyd wiedizal o danej rzeczy czy aucie tyle ile mysmy wiedzieli i wogule.

Według mnie koniec tematu kazdy sie wypowiedzial a TY i Sundecade załatwicie to po swojemu na umowie masz napisane tak jak masz czyli raczej auta nie da rady oddac powtarzam jescze raz na nastepny raz wydaj lepiej 20 zeta i podjedz na stacje diagnostyczna i sobie sprawdz jak cos nie pasuje

wiec tak przepraszam Mateusza i was wszystkich jednak nie bede dochodzil swojego macie racje ze zrobilem bląd nie oglądając auta.

przeraszam i sorki ze tak wyszło ale byłem zalamany sorka wszystkich