Chociaż model podaj
hehe
Mój pierwszy samochód to ford fiesta

jak już się przyznałeś, to nie ma odwrotu

escort mk7 z brzynczącym szpojlerem

yaky kolor i nadwozie?

oj no czego tyle informacji Czerwony 5d

bry wszystkim kur.. dostałem od sąsiada czrny dywan GTI dzisiaj miałem przekładać a tu pipka tylną częśc koty osikały i jeb... jak sto hu...

koty osikaly powiadasz

Nie ma opcji zdjęcia czerwonego bolida

Wlasnie do roboty wychodzilem, ale pasztet odmowil posluszenstwa, dziad nie zapali, bateria sie skonczyla.. dziwne

Jebana mac Musze taksowka jechac do roboty

A mi dziś w auto się kobieta wpasowała...
Drzwi przerysowane, i trochę wgniecione
A były lekko pordzewiałe od spodu to będą nowe
Cieszę się jak głupi

a ja dziś miałem mega przygode.

Mam firmowego VW-eja T4 2.5TDi, przyszedł do mnie dzisiaj pan i poprosił czy mogę mu pomóc w odpaleniu auta, bo mu się akumulator rozładował, więc mówie spoko, podjade...Wjezdzam w parking podziemny stoi pan z kablami obok Opel Vectra. Więc maska do góry pokazuje gdzie akumulator, podpina u sebie kable, wysiadłem z auta, zaczyna podpinać do mnie... Nagle mega Buuuummmm... Pan podpiął odwrotnie kable do akumulatora i aku poprostu eksplodował! Mówie "grubo, stary mnie zaje*ie", fura nadal chodzi dymu w ch*j. Zgasiłem odczekałem. Pan zadzwonił po mechanika i popłynął 580pln na akumulator. Bałem się że mi coś się tam popaliło w elektryce ale na szczescie wszystko git.

Masakra jacy ludzie są nie normalni, jak można nie popatrzeć gdzie +, a gdze -.

he he dobre
lubię czytać takie historie

a ja dopiero dochodze po wczorajszej balladzie mam okaleczony od środka policzek bo była mała przepychanka i ząb sie troszke ukruszył ale to nic, bo pare godzin później pękło pare browarków i puściła mi się czerwona z ust, na to jeszcze jeden złocisty i zacząłem odlatywać taki helikopter mi się włączył, a trzymało mnie to, że jeszcze dziś w szkole myślałem, że wyskocze przez okno... ale rosołek cieplutki mnie ustawił w pionie i jest gut ale troche spuchłem na mordzie

no koty bo ten smierdzący zapach znam na pamięc kiedyś juz u wuja na fotel nasikał kocur i fotel do wywalenia ciekawe co z dywanem bedzie

dobra chemia do tapicerek/dywanów i będzie git.