witam.sprawa ma się tak. w lutym kupiłem auto od brata mojej dziewczyny.on kupił auto od kogoś rok wczesniej,opłacił skarbówke ale go nie przerejestrował na siebie, jezdził rok na starych tablicach i dowodzie. ja auto kupiłem w lutym i jeżdze jeszcze na starych tablicach i dowodzie poprzeniego własciciela(tak jak szwagier).teraz chce je w końcu przerejestrować na siebie i chce sie dowiedzieć czy nie będzie z tym większych problemów.do auta dostałem dowód i umowe spisaną przez szwagra z poprzednim właścicielem auta,na umowie stemple że skarbówka opłacona.teraz ja spisze umowe ze szwagrem i wezme reszte papierów (k.pojazdu i duperele od gazu).aa oc jest przepisane na szwagra i ja je cały czas opłacam.troche to zakrecone ale chce sie dowiedzieć czy jak zrobie tak jak zrobie to będzie dobrze czy źle zanim pojade do wydziału komunikacji.po ostatniej aferze troche utrudniają życie.

pozdrawiam

nie powinno być problemów, tylko dopilnuj żeby była ciągłość podpisów na umowach.
Mi sie trafiła podobna sytuacja tylko, że na umowie pomiędzy wcześniejszym właścicielem a jeszcze wcześniejszym nie bylo wszystkich podpisów współwłaścicieli i czekała mnie mała wycieczka po ludziach żeby je dostać. Grunt to trafić na dobrego człowieka w wydziale bo to zależy wyłącznie od tego .. ja akurat tego szczęścia nie miałem

Przerejestrowanie to "pikuś"..........Najważniejsze żeby była ciągłość ubezpieczenia.
Jeżeli nie ma to fundusz cie zabije.

z tego co tu wypisales to smialo pisz umowe ze szwagrem, oplac skarbowke i do wydzialu komunikacji i rejestrowac

jeżeli przestanie opłacać szwagra oc to nic mu sie nie stanie, od czerwca tego roku są nowe przepisy i po skończeniu OC nie musisz kupować nowego .. mozesz np poczekać aż skończysz z remontem auta (o ile będzie) i wtedy wykupić i nie naliczą Ci odsetek.

ciągłość OC jest cały czas bo auto prawie cały czas jeździło.dopiero jak ja go kupiłem to stał ale i tak ubezpieczenie było na czas zapłacone.dzięki za wyjaśnienie wszystkiego.za jakieś 2 tygodnie spisuje umowę i przerejestruje padake na siebie.

Ja też jak kupiłem auto to dostałem umowę sprzedawcy z jakimś innym kolesiem,OC było na tego sprzedawce.Jak wszędzie będą podpisy to nikt nie będzie marudził

no to nie pozostaje mi nic innego jak zbierac kase na nowe deski