Chamskie kawały! Only hardcore!Ojciec do córki:
-Jak dostaniesz jeszcze jedną jedynkę to zrobisz mi laskę!
Dziewczynka przerażona. Po miesiącu pech-jedynka z matmy.
Ojciec:
-Ostrzegałem Cię to teraz chodź do mnie.
Spuszcza spodnie. dziewczynka bierze nieśmiało, przerażona jego penisa, ogląda go i pyta:
-Tatusiu, a dlaczego ty masz gówno pod napletkiem

?
-A Ty myślisz, że Twój brat dostaje same piątki ?!!!
--------------------------------------------------------------------------------------------
Młody ksiądz spowiada po raz pierwszy. Przychodzi dziewczyna:
- Ciągnęłam druta.
Ksiądz zaaferowany, nie wie co powiedzieć - biegnie do ministrantów i pyta:
- Co proboszcz daje za ciągnięcie druta?
- Po snickersie...
Czym sie różni opona od murzyna?
Jak sie założy na oponę łańcuch to nie rapuje
--------------------------------------------------------------------------------------------
Idzie sobie kobieta z dwójką dzieci ulicą. Nagle podchodzi do niej jakiś facet i pyta:
Czy to są pani dzieci?
Tak. odpowiada kobieta
Aha, bliźniaki pewnie...
Nie dziewczynka ma 12 latek, a chłopiec 7. Dlaczego myśli pan że to są bliźniaki?
Po prostu nie mogę uwierzyć, że ktoś przeleciał panią dwa razy..
--------------------------------------------------------------------------------------------
- Dlaczego Bóg stworzył alkohol?
- Żeby brzydkie kobiety też miały trochę seksu.
--------------------------------------------------------------------------------------------
Przychodzi pięcioletni chłopczyk, ze zdechłą żabą na smyczy i skarbonką pod
pachą do burdelu. Podchodzi do burdel-mammy i pyta:
- Czy można prosić dziewczynę z AIDS?
- Mały przecież ty masz 5 lat? Co ty byś z nią zrobił i dlaczego z AIDS?
Nie, my nie mamy dziewczyn z AIDS!
- Ale ja naprawdę potrzebuję - mówi i rozbija skarbonkę.
Szefowa widząc pieniądze staje się bardziej skłonna do negocjacji.
- No dobrze, ale, po co ci ta dziewczyna z AIDS?
- Potrzebna!
- Powiedz, to może coś się znajdzie...
- No dobra. Chodzi o to, że jak zrobię to z dziewczyną z AIDS to będę miał
AIDS. I jak wrócę do domu to moja opiekunka, która mnie wiecznie molestuje też
będzie miała AIDS. A potem jak mój tatuś ją odwozi to ona mu daje na tylnym
siedzeniu... I on tez będzie miał AIDS. A jak tatuś wraca to w nocy grzmocą się z
mamusią... i ona też będzie miała AIDS. A rano jak tato wychodzi do pracy,
to przyjeżdża pan od zbierania śmieci, wpada do nas i mamusia daje mu dupy.
I on tez będzie miał AIDS.
I O TEGO GNOJA MI CHODZI, BO MI ŚMIECIARKĄ ŻABĘ PRZEJECHAŁ
--------------------------------------------------------------------------------------------
Idzie Polak i widzi wymiotującego Murzyna opierającego się o drzewo. Podchodzi i pyta:
- Co, wczoraj była impreza?
- Taaaak...
- I trochę przesadziłeś?
- No taaak...
- Pewnie chcesz do domu?
- O tak!
- To chodź, podsadzę cię...
--------------------------------------------------------------------------------------------
Idą 3 dziewczynki 12,13 i 14 letnia i widzą białą plamę na chodniku
-12 mówi to mleko
-13 to nie mleko to sperma
-14 bierze ja na palec ,wkłada do ust "i to nie z naszego podwórka"
--------------------------------------------------------------------------------------------
Żona została wezwana do szpitala, bo jej mąż miał wypadek samochodowy. Zdenerwowana czeka na lekarza, wreszcie lekarz się pojawia ze współczującą miną.
- I co?! Co z nim, panie doktorze.
- Cóż...Żyje. I to jest dobra wiadomość. Ale są i złe: mąż, niestety będzie musiał przejść skomplikowany zabieg, którego NFZ nie refunduje. Koszt: 25 tys. złotych.
- Oczywiście, oczywiście - na to żona.
- Potem potrzebna mu będzie rehabilitacja. NFZ nie refunduje. Koszt ok. 5 tys. miesięcznie.
- Tak, tak... - kiwa głową żona
- Konieczny będzie pobyt w sanatorium, który zajmuje się tego typu urazami, plus ta rehabilitacja cały czas. NFZ nie refunduje...Koszt sanatorium - 10 tysięcy...
- Boże...
- Tak mi przykro...To nie koniec złych wiadomości. NFZ nie refunduje również leków, które przepiszemy pani mężowi, a to bardzo drogie leki.
- Ile? - blednie żona
- Miesięcznie 12 - 15 tysięcy złotych.
- Jezuu...
- Plus pielęgniarka całą dobę. Na pani koszt. Tu już się może pani dogadać. Myślę, że znajdzie pani kogoś za 10 zł za godzinę...
Cisza. Żona chowa twarz w dłoniach.
Nagle lekarz wybucha serdecznym śmiechem, klepie żonę po ramieniu:
- Żartowałem! Nie żyje!!
--------------------------------------------------------------------------------------------
Jedzie ulicą facet bez nóg na wózku. Zaczepia go mężczyzna:
- Chce pan kupić trampki?
Inwalida:
- Nie widzisz pan, że nie mam nóg?
Pojechał dalej. Spotyka kolegę:
- Coś ty taki smutny?
Facet bez nóg:
- Jakiś facet zaproponował mi kupno trampek...
Kolega:
- Ja bym na twoim miejscu kopnął go w dupę.
Inwalida pojechał dalej. Spotkał kolejnego znajomego:
- Coś taki skrzywiony?
Facet:
- A jak tu być nieskrzywionym, jak jeden facet chce mi sprzedać trampki, a drugi każe mi go kopnąć w dupę?
Kolega:
- Walnij kielona, to cię postawi na nogi!
--------------------------------------------------------------------------------------------
Facet wraca z pracy do domu, wchodzi, patrzy, a tu jego żona zjeżdża po poręczy schodów, później wbiega na górę i znowu zjeżdża. Facet obserwuje kilka minut, w końcu pyta:
- Kochanie, co robisz ?
- Jak to co ? Grzeję Ci pieroga !
--------------------------------------------------------------------------------------------
stoje sobie w kolejce, przede mną babka z dzieckiem
a dziecko mowi ze chce pic, matka daje soczek
a za chwile mówi znowu do mamy ze chce jesc ,matka dala mu batona
stoi za nimi w kolejce dziadek ,który to słyszał i mówi do matki żeby dala dla dzieciaka arbuza to i zje i sie napije
a matka na to : niech pan se zwali konia nogami to pan poruchasz i potańczysz.
--------------------------------------------------------------------------------------------
Siostra i brat uprawiają wspólnie seks. W pewnym momencie ona mówi:
-Jesteś lepszy niż tata.
-Wiem, mama mi też to mówiła...
--------------------------------------------------------------------------------------------
Mąż wraca do domu, od drzwi zaczyna całować i obmacywać żonę i ciągnąć ją do sypialni... Ale ona mówi:
- Kochanie, nie teraz, boli mnie głowa.
Mąż zdenerwowany:
- Co z wami dzisiaj? Zmówiłyście się?
--------------------------------------------------------------------------------------------
Pewien mężczyzna stracił prace, żona od niego odeszła, spalił mu się dom. Postanowił skończyć ze swoim życiem, udał się do lasu, już zawiesił sznur na gałęzi, ale nagle słyszy, że na drzewie coś się rusza...
-Ktoś ty??
-Jestem świętym mikołajem, dlaczego chcesz się powiesić?
-Straciłem prace, żona ode mnie odeszła, spalił mi się dom
-To wiesz co <pstryk> masz znowu pracę, Twoja żona czeka w twoim domu na Ciebie
-O ja super, dziękuję, Mogę coś dla Ciebie zrobić?
-Noo wiesz możesz zrobić mi laske...
-No w sumie tyle dla mnie zrobiłeś.
No i facet zabrał się do roboty. Po skończonej robocie mikołaj głaszcze faceta po głowie i się pyta:
-A ty ile masz właściwie lat?
-30
-I ty jeszcze w świętego mikołaja wierzysz...?
--------------------------------------------------------------------------------------------
Czemu blondynka liże zegarek ?
Bo stanął.
--------------------------------------------------------------------------------------------
Nowa nauczycielka geografii przychodzi do klasy na lekcje i mówi:
- Dzisiaj porozmawiamy o tym, co to jest globus.
Klasa na to chórem:
- Spierda**j, ty stara kur*o!
Nauczycielka rozpłakała się, wybiegła z klasy i poszła do dyrektora.
- Koleżanko - mówi dyrektor. - Ja pani pokażę, jak należy z nimi postępować.
Po chwili dyrektor wchodzi do klasy i zaczyna:
- Cześć, małe skurwy*yny!
- Czołem, łysy ch*ju!
- Dzisiaj będzie o tym, jak się zakłada kondoma na globus.
- Na globus? - dziwi się klasa. - A co to jest globus?
- Od tego właśnie zaczniemy.