witam mam taki dziwny problem ... mianowicie co jakis czas mruga mi kontrolka od oleju ale oleju jest w sam raz jak nie za duzo nawet ;p ale kontrolka pali mi sie tylko jak mam nie za wysokie obroty jezeli jezdze sobie lagodnie , natomiast jak zaczynam wkrecac auto juz powyzej 3tys przestaje mrugac ? wie ktos co moze sie dziac ?

moze cos z elektryka np czujnik ewentualnie pompa oleju nie domaga

czujnik przezyje ale z pompa mnie nie dobijaj nawet ... kryzys mnie dosiegl ... ma ktos inne spekulacje na ten temat ?

jezeli cie kryzys dopadl to chyba lepiej zebys nie wiedzial co moze jeszcze byc przyczyna mrugajacej kontrolki

ale napisze Ci tak...u mnie tez mrygala...skonczylo sie na kapitalnym remoncie w doslownym tego slowa znaczeniu

a jakie jeszcze byly objawy ?

najlepiej zmierzyć ciśnienie oleju, jak jest ok to zmiana czujnika.
oliwa kiedy zmieniana i jaką lejesz????.
powiem ci tylko ze u kumpla właśnie w ABS w pasku tak samo jest, ciśnienie oleju zmierzone i jest ok, czujnik nowy i dalej co jakić czas mu piszczy i mruga kontrolka, robi przygazówkę i jest ok, jezdzi juz tak rok, ale myśle ze jak by zmienić pompę na nową to powinno byc ok, może być już niedrożna i jest mniejszy przepływ.

U mnie jakiś czas tak robilo po zmiane oleju i jak szedłem tak 10km non stop but w podloge i jazda 160km/h Teraz spokój

u mnie inaczej było. Świeciło się jak go piłowałem. Temperatura powyżej 96 jak i te wkurwiające pikanie. Kilka dni przed tym zdarzeniem olej wymieniłem razem z filtrem. Sprawdzam olej patrze jest, poczekałem chwilę pojechałem i znowu 96,98,100 itp. Kolejnego dnia wjechałem na kanał patrze a miska wypolerowana i miała taki lekkie wgniecenie. zamówilem na allegro za 66 zeta, kolejny raz wymieniłem olej i święty spokój