Siemka!

Mam problem natury ekonomicznej

Jak zapewne część z Was wie - jakiś czas temu kupiłem Audi 80 B2 - ma silnik z golfa 2 1.6TD - ten o mocy 70coś tam koni

Na starcie palił 5.5 trasa, w miesicie max 6.5l/100km. Po jakimś czasie byłem u Evo zrobić coś przy wydechu i mi podkręcił troszkę na pompie - spalanie praktycznie się nie zmieniło, może do max 7podskoczyło. Ale jakiś miesiąc temu nagle zaczoł palić 12-13l!! Wiem, że zima, że korki - ale bez jaj... Byłem u gościa który się u nas we Wrocławiu zajmuje TD/TDI i mi skręcił pompę z powrotem. Ale spalanie się praktycznie nie zmieniło - zamiast 13 spalił 12.5l/100km-po mieście, a w sylwestra zrobiłem w trasie 200km to spalił 8.5 - przy 80-90km/h stałej prędkości!!!!).

Generalnie nie wiem co jest... Obdzwoniłem dzisiaj kilku panów od dieslów i różne teorie...

Dodam, że auto nie kopci (czytaj kopci - leciutko -tak jak na te silniki przystało). Ktoś ma jakieś pomysły?




P.S.
Z innej beczki, ktoś może wie - ile pali taki silnik na postoju? Gdy np. siedzi się w środku i grzeje czekając na kogoś - chodzi o ~spalanie na godzinę;)

To mnie zastanawia, przy takim spalaniu powinien kopcić jak batory pod pełnym załadunkiem, zakładając że wszystkie paliwo zostaje dostarczone do cylindrów. Z tego wynika, żemasz może któryś przewód paliwowegy pod autem uszkodzony, to możłiwe.
Mnie w mk1 kiedyś się przetarła rurka paliwowa od kontaktu z obwieszoną linką hamulca ręcznego.


1.9TDI pali około 0.5-0.7 litra na godzinę, zależnie ile agregatów masz włączone (klima itd). Zwykły diesel powinien podobne ilości spalać.

mak777, a moze po prostu gdzies ucieka paliwko? Nie wiem, jesli auto pracuje normalnie to nie widze innej mozliwosci.

[ Dodano: Pią 16 Sty, 2009 ]

Myslalem tez o tym, uprzedziles mnie

Właśnie nie wygląda na to... Nigdy nawet najmniejszej plamki nigdzie nie miałem pod autem... No kurcze no - kopci tak jak te diesle Pierwsze podejrzenie było, że wtryski-końcówki leją... No ale wtedy byłaby ściana czarnego dymu za mną...

sorki jesli sie wtryniam ale podepnę sie pod pytanie
Moj mk1 z silnikiem 1,6TD spala cos koło 8-10 litrów na miescia tylko trasy maks do 5 km czyt to jest normalne , auto nie dymi na czarno i zdrowo zacina .

Moim zdaniem normalne - przecież jeździsz cały czas na ssaniu.

A ktoś może mi pomóc? Jakieś jeszcze sugestie?

wąż od powrotu masz założony?? kiedyś miałem tak pekęnięty, ze tylko podczas jazdy paliwo nim uciekało, tzn były naprężenia i podczas naprężeń uciekało! jak stał to ani kropla nie leciała!

Albo gdzieś wycieka paliwo,albo masz licznik inny lub żle działający.Jakiś czas temu miałem audi które na maksa szło coś około 170,gdy je sprzedałem wsiadłem w inne audi a mój kolega który kupił to pierwsze jechał za mną,jakiesz było moje zdziwienie gdy jadąc ok 200 zobaczyłem jak moje stare audi zbliża się do mnie.Też wtedy paliło dużo,jak się okazało licznik mocno oszukiwał,co było powodem pozbycia się COUPE.

To nie jest powodem - bo palił normalnie - niedużo - około miesiąca, może krócej temu zaczął nagle palić f pistu - ponad 2 razy więcej... W sumie wtedy kiedy przyszły mrozy... Zastanawiam się czy gdzieś o grudę śniegu nie "rozdarłem" wężyka paliwowego...

Albo czy przyczyną nie jest to że kijowe paliwo na stacji - choć leje od roku na tej samej NESTE... Albo mrozy... To że się u nas we Wrocku stoi więcej niż jedzie w korkach - teraz 5x dłużej niż w lecie...

[ Dodano: Sob 17 Sty, 2009 ]
Przejrzane przewody paliwowe - suchutkie - na wyłączonym i włączonym silniku + przygazówka... Nic... Sprawdzony wstępnie rozrząd - też wszystkie znaki są w ok miejscu.

Jakieś inne sugestie?