jak by cos to ja jestem zainteresowany wzmakiem:PD he a foty bd jak uda Ci sie auto otworzyc;D

witam, no polówke masz niezłą, widziałem;)
nawet zdarzyło mi sie raz czy dwa jechać za Tobą:D

Winter Edition

trezba bylo zrobic zdjecie tego mk3 w rowie

zostaw maske jaka jest...bra? przy czarnym aucie?....czekaj jak ci przyjdzie do mnie przyjechac na -80

Oooo kto to mi sie wpisał Bra moze będzie kiedyś jak będzie za dużo kasy i będzie mi sie nudziło, ale narazie jest co robić przy autku

no widze łądnie łądnie wypadł:D ładne miejsce na małe slizganie jest nowa droga na sikorniku;D fajna szeroka i mały łuczek wczoraj o 22 idealnie sie jezdziło:D

ja ci mowie zaloz -80/-80

-80/60 starczy, zawsze można zmienić sprężyny albo kupie tylne amorki z regulacją wysokości
Dzisiaj przyszedł zderzak, udało się wyrwać orginalną sztukę od GT, nie popękany i w dobrym stanie. Po powrocie do domu odrazu założyłem hokej który niedawno kupiłem.Tak jak było mówione - halogeny będą zaszpachlowane a zderzak w kolor auta, góra strukturalnie

no ładnie ładnie:D teraz plastikarz malowanie i zakładac:D

hmm a wersja GT ma jakis inny zderzak niz normalna wersja?

Czerwony pasek ?

tylko czerwonym paskiem sie różni? ;>

Mały OT:
Naszło mnie na wspomnienia, a że jest to forum o Volkswagenach więc mam nadzieje, ze nikt nie ma mi tego za złe
Cofnijmy się o rok wstecz, właśnie wtedy to pierwszy VW zawitał do naszej rodziny
Ponad rok temu naszym rodzinnym wozem był Opel Kadet 1.3 wersja B rok 88, był u nas od 92 roku, wtedy to był wypas, jedno z pierwszych zachodnich aut na wiosce. I tak autko wiernie nam słuzyło, buda była zdrowa, nie rdzewiała, silnik też ok.. Pewnego popołudnia gdy moja mama stała na światłach rozpędzony samochód z tyłu nie wychamował wpadł na Opelka popchał go do przodu i bum w kolejne auto ! niby szkody nie takie duże jak na pierwszy rzut oka, ale jak się potem okazało nie opłacało się go remontować... więc postanowiliśmy go sprzedac. Mialem sentyment do tego autka bo woziło mnie całe zycie i był to pierwszy 'większy' samochód na którym uczyłem sie jezdzic.. Fotka już po stłuczce


Autko kupił jakiś facet, nie wiadomo czy samochodzik jeszcze zyje. i tak pozbylismy się jednego z dwoch aut, pozostał maluch.
Tak z dnia na dzień mama powiedziala ze mam szukac auta bo jest kasa, rodzice chcieli C3 lub Focusa, mysle no ok C3 w sumie fajny i zacząłem przegladać oferty.. Poszedlem spac, nagle budze sie o 2 w nocy i mysle "O K*RWA, PRZECIEZ MY MOZEMY MIEC VOLKSWAGENA" odpadam kompa i wchodze na Allegro, auto w cholee, za tą kase Golfy, Passaty itd. no wiec na drugi dzien uswiadomilem rodzicow ze C3 to nie wiadomo co za auto bo nowe jest itd. nie wiadomo jak bedzie sie spisywalo za 9 lat i podsunalem im mysl o VW, które jezdza wiele lat bez usterek, są solidnymi niemieckimi samochodami.. Rodzice dali sie przekabacić zapada decyzja - Kupujemy Volkswagena
jezdzilismy po komisach, w poszukiwaniu jakiegoś autka, skupialiśmy się głownie na Golfie IV. Niby jakieś tam były,ale zaden specjalnie nie przypadł mi do gustu.

W Pewną słoneczną niedziele namowilem tate na przejazdzke do Knurowa, tam jest pare komisów ale w niedziele nieczynne mają wiec patrzylismy z drogi. Nic ciekawego nie było wiec jedziemy do domu.. W ostatniej chwili moj tata wyczail jakies niebieskie auto i wskazując palcem powiedzial "takie bym chcial". Wracamy na chate -> allegro.pl->Volkswagen->Bora Szukam... 1 strona nic, 2 strona, za drogie, 3 po stłuczce, 4 nic i na ostatniej 5 stronie ostatnie auto jest Co prawda szukałem TDI ale stan tego autka przekonał mnie. Jeden wlasciciel,kolor - grafitowy metalic, felgi aluminiowe,wnętrze bardzo zadbane autko, bez wypasow ale stan idealny, 100 tys przebiegu, serwisowany w ASO kwity na wszystko. Dzwonimy Jednak autko stało w Dąbrowie a nie mielismy jak dojechac, poza tym rodzice na drugi dzien wyjezdzali do niemiec wiec narazie nie kupujemy. Właściciel Bory okazał się bardzo przyzwoitym gościem i przywiózł nam autko bo bał sie o nie a nie miał dla niego garażu.
Kolejn dzien.. czekamy z niecierpliwością na podwórku aż przyjedzie.. Godzina 15 - JEDZIE niesamowite auto, jak się potem okazało to co było w ofercie okazało się prawdą, auto używane tylko przez jedną osobę, zadbane,jeździ się super - BIERZEMY
I tak do naszej rodziny dołączyło wspaniałe autko pamiętam moją pierwszą przejażdzkę, w porównaniu do Opla wrażenia z jazdy nie do porównania..




Rok później ja kupiłem Vw, został nam jeszcze maluszek ale mam nadzieje ze wkrótce zostanie zastapiony innym VW

hehe kadet wyglada na tej focie jakby mial cleary z przodu a co do bory to jaki jest tam silniczek