U mnie tuż po zmianie opon była niezamierzona minimalna kontra, ale ogólnie nie kręcą mnie takie zabawy...tak jak i zima

kolarz gdzie latales?

No to sobie dzisiaj podriftowałem,na zakręcie(droga biała) redukcja przed zakrętem na 2,więcej gazu niż trzeba i wszystko fajnie tylko nie wziąłem pod uwagę tego,że jak mi tył zarzuci to moge nie dać rady go skontrować,skończyło się na tym ze stanąłem 10cm od drzewa tyłem po drugiej stronie ulicy szkód na szczęście żadnych,ale trzeba sobie odruchy przypomnieć bo dałem ciała

drifty driftami
ale kto zawiasu nie podniosl to ladnie drogi chociaz poodsniezal

latanie bokiem bylo juz nawet zdazylem pogiac fele jak extreme to extreme

ja wyrwałem hokej na krawężniku ale nic mu sie nie stało

Koszak zauwazylem pod szkola

no i po zimie , patrzac na poprzednie lata to statystycznie byl to pierwszy i ostatni snieg tej zimy - jutro trzeba umyc furke bo uswiniona na maxa a szczegolnie polerowane alumki

Mróz za oknem

Ja się wczoraj troszkę pobawiłem mimo braku sniegu a dzisiaj z tyłu na dojazdówce stoje, heh. Opona z felgi mi spadła.

Nieczynny odcinek lotniska w Czyżynach, os. Dywizjonu 303